piątek, 4 marca 2016

[56] FILMOWO: Brooklyn

https://www.youtube.com/watch?v=1ekxPFTZm1Y
Tytuł oryginału: Brooklyn

Reżyseria: John Crowley

Scenariusz: Nick Hornby

Na podstawie: Colm Toibin "Brooklyn"

Gatunek: Melodramat

Czas trwania: 1 godz. 45 min.

Premiera: 19 lutego 2016 (Polska), 26 stycznia 2015 (świat)

Produkcja: Irlandia, Kanada, Wielka Brytania

Obsada: Saoirse Ronan, Domnhall Gleeson, Emory Cohen, Jim Broadbend

Ocena: 8/10

Klikając na plakat filmu zostaniesz przeniesiony do jego zwiastuna na youtube.com

Eilis Lacey to młoda Irlandka, która nie potrafi znaleźć dla siebie miejsca w swojej ojczyźnie. Choć oczywiście kocha Irlandię, uważa się tu raczej obco i nie na miejscu. Z pomocą przychodzi jej znajomy ksiądz jej siostry Rose, który mieszkając w Ameryce, załatwia Eilis możliwość wyjazdu oraz pracę w tym tak różniącym się od jej domu kraju. Dziewczyna nie waha się ani  sekundy, jednakże bardzo szybko odkrywa, że tęsknota za rodziną i wszystkim, co do tej pory było znajome jest tak ogromna, że z żalu człowiek jest gotów zrobić wszystko. Cała sytuacja zmienia się jednak, gdy Eilis poznaje młodego Włocha - Tony'iego, z którym powoli zaczyna spędzać każdą wolną chwilę.


Brooklyn to film, który już od samego początku bardzo mnie intrygował - zarówno swoim tytułem, jak i zarysem fabuły, czy w końcu czasami, w jakich rozgrywa się jego akcja. Wiedziałam, że jest to dla mnie pozycja obowiązkowa i gdy tylko nadarzy się ku temu sprzyjająca okazja, koniecznie się z nim zapoznam. Choć więc koniec końców film nie wywołam na mnie tak ogromnego wrażenia, jakiego się spodziewałam, to i tak z całą pewnością mogę powiedzieć, że jest to na prawdę ciekawa pozycja, z którą zdecydowanie warto się zapoznać.


Poznajemy tu niejaką Eilis, która tak jak wiele irlandzkich młodych dziewcząt marzy o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych, by tam rozpocząć swoje wyśnione życie. Jak to jednak z takimi marzeniami bywa, z reguły różnią się one od tego, co końcowo otrzymujemy. Choć życie jakie zaoferowano jej w USA zdecydowanie spełniało jej wszystkie wymagania, tęsknota za siostrą. matką, czy też samą ojczyzną bardzo szybko przyćmiły wszystko. Wcielająca się w postać Eilis Saoirse Ronan idealnie pokazała nam, z jakimi emocjami musiała walczyć bohaterka oraz jak po poznaniu Tony'iego jej osobowość powoli zaczynała rozkwitać. Jestem więc pod wielkim wrażeniem gry aktorskiej Saoirse, gdyż jak dotąd widziałam ją jedynie wcielającą się w postać Susie Salmon w Nostalgii anioła (gdzie, nawiasem mówiąc, i tak wywołała już na mnie ogromne wrażenie).


Fabuła filmu jest bardzo życiowa i ponadczasowa. Zapewne nie jeden z nas zmagał się z podobnymi problemami, jak Eilis i doskonale wie, jak to jest zaczynać życie całkowicie od nowa - z dala od wszystkiego, co do tej pory było częścią naszego świata. Jest ona bardzo przyjemna i miło mi się ją oglądało, jednakże nie wywarła na mnie jakiegoś powalającego wrażenia. 

To, co najbardziej rzuciło mi się w oczy podczas oglądania Brooklynu, to fantastyczna otoczka wizualna. Uwielbiam modę lat 50. w których żyła główna bohaterka - zawsze nie ona bardzo ciekawiła, dlatego miło mi się podziwiało to, co zostało przedstawione w filmie. Z całą pewnością jest to jedna z rzeczy, dla których zdecydowanie warto obejrzeć Brooklyn


Podsumowując więc, Brooklyn to kawał bardzo dobrego filmu, który ma swoje wady i zalety. Osobiście uważam jednak, że pozytywów jest w tym przypadku zdecydowanie więcej i to właśnie dla nich warto zapoznać się z tą pozycją. Brooklyn posiada wiele na prawdę interesujących postaci, nad którymi pracowało bardzo dużo wspaniałych aktorów. Dodatkowo kostiumy oraz efekty wizualne jeszcze bardziej cieszą oko widza i zachęcają do powrotu do filmu. Sama bardzo się cieszę, że udało mi się zapoznać z tą pozycją, bo choć spodziewałam się po nim czegoś trochę bardziej interesującego, to i tak uważam, że jego twórcy na prawdę dobrze się spisali.


8 komentarzy :

  1. Hmm... Obejrzałam zwiastun i film mnie zaciekawił. Jak będę miała trochę czasu i ochotę na takie klimaty to z całą pewnością obejrzę.
    Pozdrawiam :)

    http://wszystkocowiemoksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa, czy film ci się spodoba :) Koniecznie daj znać, gdy się już z nim zapoznasz!

      Usuń
  2. Chciałabym obejrzeć ten film, ale nie znoszę aktorki grającej główną rolę. Chociaż skoro piszesz, że nie jest tak najgorszej, a sam film jest dobry to może się skuszę ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja znowu bardzo ją lubię, a z każdym kolejnym obejrzanym przeze mnie filmem z Saoirse coraz bardziej zaczynam darzyć go szacunkiem :) Oczywiście ja jak najbardziej polecam ci ten film :D

      Usuń
  3. Same pozytywne recenzje spotykałam i teraz utwierdziłam się w przekonaniu, ze faktycznie muszę sięgnąć po tę produkcję. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warto się z nią zapoznać :D Jak najbardziej polecam!

      Usuń
  4. Jak tylko zobaczyłam zdjęcia, musiałam sprawdzić, skąd kojarzę tą aktorkę - no tak, z ,,Intruza" :D Do filmu zachęcają mnie te stroje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te stroje są niesamowite. Mnie również one zachęciły do zapoznania się z filmem :D

      Usuń

Drogi czytelniku!
Twoja opinia jest dla mnie ważna. Tak więc zostaw po sobie jakiś ślad - tobie zajmie to tylko chwilę, a mi sprawi ogromną przyjemność i satysfakcję, że moja praca nie idzie na marne!
Katherine Parker

Copyright © 2014 About Katherine
Designed By Blokotek