tag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post9147450523041469987..comments2024-03-03T10:00:20.937+01:00Comments on About Katherine: [1] Porozmawiajmy: Jak bloger z blogerem, czyli o problemach znanych nie jednemu blogerowiKatherine Parkerhttp://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comBlogger36125tag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-85642649155979499342016-05-31T12:35:26.173+02:002016-05-31T12:35:26.173+02:00Dziękuję za odpowiedź! Faktycznie teraz jest już o...Dziękuję za odpowiedź! Faktycznie teraz jest już o wiele lepiej ;) Kochamy Książkihttps://www.blogger.com/profile/03877799247934597083noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-41896324560116380832016-05-30T19:22:09.890+02:002016-05-30T19:22:09.890+02:00No właśnie już kilka osób mi na ten rozmiar czcion...No właśnie już kilka osób mi na ten rozmiar czcionki uwagę zwróciło i ostatnio ją powiększyłam, a więcej już powiększać nie będę bo sprawdzałam i to strasznie brzydko wygląda. Moim zdaniem, a również mam wadę wzroku, czcionka teraz jest jak najbardziej odpowiednia. Jedynie musiałabym się pobawić jeszcze z czcionką od komentarzy :) Mimo to bardzo się cieszę, że do mnie zaglądasz! :DKatherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-89263075047212929082016-05-30T19:19:55.723+02:002016-05-30T19:19:55.723+02:00To jest całkiem zrozumiałe, że raczej nie będzie s...To jest całkiem zrozumiałe, że raczej nie będzie się komentować recenzji książki, która kompletnie nie trafia w nasze gusta. To jest moim zdaniem całkowicie bez sensu, bo po co pisać komentarz w stylu "to nie dla mnie", albo "nie interesuje mnie". Pewnie z tym odwiedzaniem innych blogów masz rację, jednak osobiście nie chciałabym, aby moje blogowanie na tym polegało :/Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-26138970198669801722016-05-30T19:17:36.049+02:002016-05-30T19:17:36.049+02:00No właśnie też tego kompletnie nie rozumiem! Przec...No właśnie też tego kompletnie nie rozumiem! Przecież zaznaczenie jakiejś odpowiedzi to tylko chwilka... i już po problemie. A takiej osobie, która taką ankietę tworzy taka jedna odpowiedź bardzo pomaga :) Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-61937885252592256522016-05-30T17:04:12.687+02:002016-05-30T17:04:12.687+02:00No właśnie, chyba pozostaje nam już tylko się z ty...No właśnie, chyba pozostaje nam już tylko się z tym pogodzić :)Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-28233293031990564402016-05-30T11:21:55.101+02:002016-05-30T11:21:55.101+02:00Z tego co sama zaobserwowałam to brak zainteresowa...Z tego co sama zaobserwowałam to brak zainteresowania czytelników często bierze się np z niewielkiej aktywności danego autora na innych blogach, bądź też po prostu ze zbyt małej aktywności. Od kiedy sama zaczęłam znów regularnie odwiedzać innych blogerów, czynnie uczestniczyć w dyskusjach - liczba komentarzy zdecydowanie się zwiększyła, a przy ankiecie dotyczącej tego czy zmienić formę komentowania na disqs dostałam w sumie kilkadziesiąt odpowiedzi ;) <br />Osobiście Twojego bloga bardzo lubię, choć nie zawsze komentuję i ciężko jest mi być na bierząco z dyskusjami w komentarzach - po prostu czcionka jest zbyt mała a z moją wadą wzroku czytanie staje się zbyt trudne. Nie myślałaś o lekkim powiększeniu?<br />Jeśli zaś chodzi o proporcje między obserwatorami a ilością komentarzy - różnie to bywa. Sporo osób się wykrusza i jednocześnie przy porzuceniu swojego bloga przestaje odwiedzać inne ;) Kochamy Książkihttps://www.blogger.com/profile/03877799247934597083noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-46955220794733482042016-05-11T07:24:02.559+02:002016-05-11T07:24:02.559+02:00Przeczytałam wpis i poczytałam sobie też komentarz...Przeczytałam wpis i poczytałam sobie też komentarze. Z pewnością wiele zależy od autora bloga i jego aktywności na innych stronach. Niestety, nie wystarczy aby sama treść naszego wpisu była porywająca, trzeba jeszcze "zachęcić" innych do jej przeczytania, a to osiągnąć można tylko poprzez odwiedzanie innych blogów. To rzeczywiście może prowadzić do wspomnianej w komentarzach monotonii, ale ja upatruję w tym przede wszystkim szansę na znalezienie blogów-perełek, do których warto zaglądać przy każdym wpisie. Sama też czasami nie zostawiam komentarza, przykładowo gdy recenzowana książka zupełnie nie leży w kręgu moich zainteresowań, ale gdy mam więcej czasu staram się napisać choć krótki komentarz, który bezpośrednio odnosi się do napisanego w poście tekstu, a nie tytułu książki. W końcu warto docenić także styl pisania blogera i sposób jego przekazu. Pozdrawiam :)Miłka Kołakowskahttps://www.blogger.com/profile/04388016065567227141noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-80402222361262067232016-05-10T13:43:12.507+02:002016-05-10T13:43:12.507+02:00Nie jestem bez winy. Nie komentuje podsumowań czy ...Nie jestem bez winy. Nie komentuje podsumowań czy różnych lba, bo nigdy nie wiem, co mam napisać, ani też niektórych recenzji, gdy wiem, że nie mam nic sensownego do napisania. Przez ostatnie miesiące prawie rzadko udzielałam się na innych blogach, na swoim zresztą też. Teraz próbuję jakoś wrócić do dawnej aktywności i smutno się robi, gdy średnio ma się pięć komentarzy i 60 wyświetleń pod recenzją, gdzie kiedyś było ich znacznie więcej, ale rozumiem, że tak po prostu musi być. Nie zmuszę nikogo do tego, żeby komentował moje posty, skoro rozumiem, że nie zawsze jest to takie łatwe, chociaż każdy komentarz przecież cieszy ;)<br />Jednak najbardziej irytuje mnie to, o czym wspominałaś, czyli nieodpowiadanie na pytanie czy olewanie ankiet. Już kilka razy pytałam czytelników, co sądzą o nowym szablonie, czy mam wprowadzić disqus oraz co mogłabym zmienić na blogu i jak zwykle odpowiedź otrzymywałam tylko od 2-3 osób. Skoro już przeczytali, to dlaczego nie mogą odpowiedzieć? Sylwiahttps://www.blogger.com/profile/01883515904230330120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-1068300467180596272016-05-10T12:36:06.205+02:002016-05-10T12:36:06.205+02:00Tak już zauważyłam, że grono obserwatorów nie zaws...Tak już zauważyłam, że grono obserwatorów nie zawsze daje wiele komentarzy, zazwyczaj komentują blogi osoby, które również piszą blogi, działa często to na zasadzie (ty byłeś u mnie to ja idę zobaczyć do ciebie) Ja staram się publikować regularnie, zawsze co drugi dzień i liczba wyświetleń na jeden post (w zależności od posta) wypada, jak dla mnie, dość dobrze. Na dobę mam średnio 250 wyświetleń, raz jest mniej raz więcej, jak mówię zależy od posta. Widocznie w takim układzie trzeba się pogodzić, ze ludzie wolą pisać niż czytać :)<br />PozdrawiamKsiążko, miłości moja.https://www.blogger.com/profile/03751464505063727572noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-45050615432301082742016-05-10T12:09:36.423+02:002016-05-10T12:09:36.423+02:00Sama też często czytam posty na telefonie i rzeczy...Sama też często czytam posty na telefonie i rzeczywiście takie pisanie komentarzy jest trochę męczące :)Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-69885823568549243502016-05-10T02:19:06.534+02:002016-05-10T02:19:06.534+02:00Ja tak samo jak Booksofme world nie zawsze piszę k...Ja tak samo jak Booksofme world nie zawsze piszę komentarz pod przeczytanym postem. Jedna z przyczyn: zdarza mi się czytać posty na tel. komórkowym, a to utrudnia mi wstawienie komentarza. Żyć nadal z pasjąhttps://www.blogger.com/profile/09600803679962164211noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-701049844163403422016-05-09T12:20:01.042+02:002016-05-09T12:20:01.042+02:00Wbrew temu, co myślą osoby nie mające styczności z...Wbrew temu, co myślą osoby nie mające styczności z blogami, te liczby rzeczywiście nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego :) Trzeba to chyba po prostu zaakceptować!Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-80204359552544953792016-05-09T12:18:55.328+02:002016-05-09T12:18:55.328+02:00Ja sama jak najbardziej doceniam nawet takie krótk...Ja sama jak najbardziej doceniam nawet takie krótkie komentarze, bo tak jak mówisz i tak one bardzo cieszą :) Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-37962636969942016332016-05-09T12:17:59.718+02:002016-05-09T12:17:59.718+02:00Bardzo się cieszę, że wspominasz o tej czcionce. K...Bardzo się cieszę, że wspominasz o tej czcionce. Kiedyś jedna osoba wspominała mi, że czcionka dla niej jest za mała, jednak nic z tym nie zrobiłam, bo mi wydawała się po prostu w porządku. Ale bardzo dobrze, że o niej mówisz, to też może być jakieś tam źródło problemu. :) Będę nad tym pracować, może wybiorę jakiś inny szablon i postaram się ten rozmiar zmienić!<br />Bardzo ci dziękuję za zwrócenie na to uwagi :DKatherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-54172909968891692552016-05-09T10:37:39.859+02:002016-05-09T10:37:39.859+02:00Liczba obserwatorów wcale nie równa się liczbie ko...Liczba obserwatorów wcale nie równa się liczbie komentarzy. Ja sama obserwuję trochę blogów, ale nie jestem w stanie odwiedzić każdego i jeszcze zostawić po sobie jakiś ślad w postaci komentarza, bo zwyczajnie nie mam na to czasu, ale zawsze staram się zostawiać jakiś komentarz pod postami, które mnie naprawdę interesują albo u osób, które regularnie odwiedzam. Booksofmeworldhttps://www.blogger.com/profile/06649775718887400324noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-72787945686083915572016-05-07T14:27:58.129+02:002016-05-07T14:27:58.129+02:00To faktycznie jest problem. Mam ponad dwustu obser...To faktycznie jest problem. Mam ponad dwustu obserwatorów i ponad dwieście polubień fanpage'a. Niestety to nie idzie w parze z komentarzami, których mam zazwyczaj niewiele. Podobnie jest z lubieniem postów na facebooku. Chyba już jednak takie życie bloggera. Nie mam do nikogo pretensji, bo sama nie zawsze mam czas żeby regularnie odwiedzać, nawet te ulubione blogi, a co dopiero poznawać nowe. Czasem nie mam nawet czasu na długi sensowny komentarz, zostawiam więc informację, że byłam. Wiem, że to ważne, bo nawet krótki komentarz cieszy :DRecenzje z pazuremhttps://www.blogger.com/profile/04870414169270007933noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-47838670210727213802016-05-06T18:32:34.327+02:002016-05-06T18:32:34.327+02:00Wielu ludzi, chociaż zagląda i czyta, nie komentuj...Wielu ludzi, chociaż zagląda i czyta, nie komentuje. Niektórzy dlatego, że nie chcą pisać tylko dla napisania, a niektórzy dlatego, że reguły są jedynie cichymi obserwatorami. Tego raczej się nie zmieni, bo nikogo nie zmusimy, by komentował.<br />U siebie mam podobnie, w zależności od tego, co za post wrzucam, z komentarzami jest różnie. Najwięcej zbierają raczej nierecenzyjne posty. Jeśli się zaś tyczy samych recenzji, to najwięcej komentarzy zbiera się pod nowościami. Najmniej pod starszymi książkami, albo gatunkami, które trafiają do wąskiego grona odbiorców.<br />Prosiłaś o refleksje, więc mam jeszcze jedną. Twój blog jest chyba jedynym, którego nie jestem w stanie czytać na komputerze albo jest to bardzo utrudnione. Problemem dla mnie jest mikroskopijna czcionka, od której po prostu bolą mnie oczy. Piszesz ciekawie, ale kiedy mój wzrok ma się skupić na tak niewielkiej czcionce, oczy zaczynają mnie dosłownie boleć. Jedynie w wersji mobilnej jestem w stanie normalnie czytać. Może powinnaś o tym pomyśleć i powiększyć czcionkę? :) Wierz mi, wiele osób, widząc takie mróweczki, nawet nie zerknie na treść, a szkoda, bo masz ją wartościową. Nie każdemu chce się zmieniać wielkość podglądu w przeglądarce, a potem nawigować po stronie suwakami.Zaczytana Dolinahttps://www.blogger.com/profile/11632293692819870010noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-70026275306074879922016-05-06T11:08:04.747+02:002016-05-06T11:08:04.747+02:00Niestety, moim zdaniem blogsfera książkowa to spec...Niestety, moim zdaniem blogsfera książkowa to specyficzne miejsce i moim zdaniem nie ma się za bardzo co dziwić temu, że większość z nas podąża za nowymi tytułami, skoro akurat o nich czytamy najwięcej. Z własnego doświadczenia wiem, że chociaż chciałabym przeczytać jakieś starsze książki, to mimo wszystko to właśnie te nowe tytuły częściej do mnie trafiają i po prostu nie mogę się im oprzeć :) Rozumiem jednak co masz na myśli z tą monotonią i sama bardzo staram się to zmienić wprowadzając chociażby posty z recenzjami filmów, muzyczne, czy taki, jak ten. Niestety jednak wydaje mi się, że wielu osobą właśnie taka monotonia odpowiada :)<br />Z tymi ankietami to nie wiem jak to jest. Ja akurat jak już jakąś robię to wspominam o niej przy każdym towarzyszącym poście, jak i na moim fanpage. :)Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-13156762411387853062016-05-06T11:03:54.143+02:002016-05-06T11:03:54.143+02:00Dokładnie tak :) Czasem wydaje mi się, że jakiś po...Dokładnie tak :) Czasem wydaje mi się, że jakiś post będzie się cieszył dużym zainteresowaniem, a koniec końców wychodzi na to, że się myliłam :)Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-78675211152307569402016-05-06T11:02:53.961+02:002016-05-06T11:02:53.961+02:00Wiem, że wielu osobą takie odwdzięczanie się "...Wiem, że wielu osobą takie odwdzięczanie się "komentarz za komentarz" może nie przeszkadzać, ale ja akurat, tak jak ty, wolałabym, aby moi czytelnicy komentowali sami z siebie, bo chcą się wypowiedzieć :) <br />Ja również cieszę się, że się w końcu przełamałam. Czasem warto powiedzieć głośno to, co nam siedzi na sercu, bo może właśnie to nam pomoże :)Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-9373150762479446682016-05-06T10:58:14.073+02:002016-05-06T10:58:14.073+02:00Ja również wyznaję taką zasadę z komentowaniem, gd...Ja również wyznaję taką zasadę z komentowaniem, gdyż sama bardzo nie lubię, jeśli ktoś pod recenzją jakiejś książki napisze mi coś w stylu "kiedyś przeczytam", dlatego sama również nie zawsze komentuję wszystkie posty, bo poco mam to robić, gdy powiedzmy dana książka w ogóle mnie nie zainteresowała i wiem, że z całą pewnością jej nie przeczytam?<br />Odnośnie tego pokonkursowego zjawiska, to jak pisałam już w poście, chyba nic się już nie da z tym zrobić. Każdy ma swoje sumienie i powinien postępować wedle niego :)Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-39875656475805159512016-05-06T10:55:03.546+02:002016-05-06T10:55:03.546+02:00Rzeczywiście masz rację, lepiej pisać dla siebie, ...Rzeczywiście masz rację, lepiej pisać dla siebie, skoro to sprawia nam największą radość. Nie da się jednak zaprzeczyć, że takie komentarze, czy kolejni obserwatorzy bloga dają potężnego kopniaka do działania i pomagają ci jeszcze bardziej się rozwijać, bo dla kogoś się starasz. Nie wiem jak u ciebie, ale ze mną właśnie tak jest. Oczywiście staram się tak nie przejmować tym, że czasem jakiś post komentują zaledwie trzy osoby (dosłownie), jednakże akurat w moim przypadku jest to coś, czego chyba nigdy się nie pozbędę :) Nie mam też za złe tym, którzy nie skomentują jakiegoś wpisu, gdyż zwyczajnie go jego tematyka nie interesuje, bo to by było bez sensu. Czasem lepiej nie mówić nic, niż pisać jakieś bzdury :) <br />Cieszę się, że tak postrzegasz mojego bloga :) Bardzo się staram prowadząc go, więc takie słowa jak najbardziej mnie motywują :D<br /><br />Aleksandra, może to właśnie jest najlepsze podejście :) Może powinniśmy cieszyć się po prostu tym, co mamy :DKatherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-25748177741779669752016-05-06T10:47:24.315+02:002016-05-06T10:47:24.315+02:00Racja, to komentowanie, gdy przypuśćmy jakaś książ...Racja, to komentowanie, gdy przypuśćmy jakaś książka cię kompletnie nie interesuje, zupełnie nie ma sensu, bo po co pisać tylko "to nie dla mnie"... nie mówię więc, że powinno się komentować wszystkie wpisy :) Mimo wszystko jednak ciężko mi jest trochę uwierzyć, że przy takiej liczbie obserwatorów tylko te powiedzmy 5-10 osób dana książka by zainteresowała :( <br />Witam cię więc oficjalnie w gronie moich obserwatorów! Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej i oczywiście, że kolejne takie wpisy również ci się spodobają :)Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-47919140421260471462016-05-06T10:43:00.151+02:002016-05-06T10:43:00.151+02:00No właśnie sama cały czas się dziwię, czemu tak je...No właśnie sama cały czas się dziwię, czemu tak jest. Może to kwestia mojego sposobu pisania, który jednak nie do końca ciekawi moich czytelników, albo po prostu miałam pecha i trafiłam na bardzo dużo takich osób, które tylko zajrzały do mnie raz i zaobserwowały, a potem ślad po nich zaginął :D Może muszę się uzbroić w cierpliwość i tak jak mówisz z czasem to się zmieni :)<br />Bardzo się cieszę, że wpis ci się spodobał! Liczę, że tak samo będzie w przypadku innych poruszanych przeze mnie tematów :)Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606962609464206081.post-20407468293118022322016-05-06T10:40:01.478+02:002016-05-06T10:40:01.478+02:00Oczywiście, że nie powinno się przejmować ilością ...Oczywiście, że nie powinno się przejmować ilością obserwatorów, bo w końcu piszemy bo lubimy, a nie tylko, żeby dużo czytelników do nas zaglądało. Nie mnie musisz przyznać, że takie powiększające się grono mimo wszystko zachęca do dalszej pracy :) Odnośnie odzewu na pytania sama już nie wiem od czego to zależy :/ Ja zawsze mam z tym problemy...Katherine Parkerhttps://www.blogger.com/profile/03550308029884765603noreply@blogger.com