Autor: Sylvia Day
Tytuł oryginału: Bared to You
Cykl: Rozpalona
Tom: I
Ilość stron: 415 stron
Wydawnictwo: Wielka Litera
Ocena: 7/10
Gideon Cross pojawił się w moim życiu jak błyskawica w mroku.
Był piękny i intrygujący, rozpalał do białości. Pociągał mnie jak nikt
dotąd. Pragnęłam jego dotyku jak narkotyku, choć wiedziałam, że jest dla
mnie zgubny. Moja zraniona dusza i ciało broniły się, ale on z
łatwością je posiadł.
Gideon czuł to samo, dręczyły go podobne demony. Byliśmy jak lustra,
które odbijały swoje najgłębsze rany i najdziksze pragnienia.
Ta miłość stworzyła mnie na nowo. Modliłam się, by koszmary przeszłości nas nie rozdzieliły.
Eva zaczyna całkiem nowy etap w swoim życiu. Wyprowadza się z rodzinnego miasta do Nowego Jorku, wprowadza się do nowego mieszkania wraz ze swoim przyjacielem Cary'm oraz rozpoczyna nową pracę na stanowisku asystentki w dużej firmie reklamowej. Gdy w przeddzień swojego pierwszego dnia w pracy udaje się tam, by zaznajomić się trochę z jego rozmieszczeniem, przez przypadek trafia na Gideona Cross'a - szalenie seksownego, przystojnego, młodego i jak się później okazuje niedorzecznie bogatego biznesmena. Od tej chwili dziewczyna nie może o nim zapomnieć. Jakże wielkie było jej zdziwienie, gdy dowiedziała się, że budynek, w którym mieści się siedziba firmy, w której zaczęła pracę , należy do niego. Od tego momentu wpadają na siebie jeszcze kilka razy, aż w końcu Gideon prosto z mostu oznajmia Evie, że chciałby pójść z nią do łóżka. To oburza bohaterkę, jednakże powoduje jeszcze większe pożądanie.
"Jaka jest twoja definicja randki?
Zmarszczył brwi.
- Przydługie spotkanie towarzyskie z kobietą, podczas którego nie dochodzi do aktu seksualnego."
Zmarszczył brwi.
- Przydługie spotkanie towarzyskie z kobietą, podczas którego nie dochodzi do aktu seksualnego."
Wkrótce ich spotkania nasilają się i para zaczyna spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Z czasem jednak ich znajomość zaczyna nabierać innego charakteru. Oboje jednak skrywają pewne tajemnice, których nie chcą wypuścić na jaw. Jak rozwinie się to, co zaczęło się między nimi tworzyć? A czy tajemnice mogą doprowadzić do zakończenia ich znajomości?
Po książkę autorstwa pani Sylvii Day sięgnęłam za poleceniem znajomej, która oczarowana lekturą Greya szukała podobnych powieści i w ten oto sposób trafiła na Dotyk Crossa.
Trochę ciężko było mi podejść do niej bez jakichkolwiek oczekiwań i uprzedzeń. Początkowo często porównywałam ją do wspomnianego wyżej Greya. Cały czas doszukiwałam się jakiś podobieństw i kilka nawet znalazłam, ale było ich bardzo mało i w końcu zdałam sobie sprawę, że to zupełnie inne powieści.
Zacznijmy od tego, że język, jakim posługiwała się pisarka jest jak dla mnie zbyt wulgarny. Narratorem książki jest Eva i to właśnie ona w głównej mierze posługiwała się tymi słowami. Trochę zraziło mnie to do całej serii i muszę się przyznać, że rozważałam nawet porzucenie Dotyku Crossa. Motywując się jednak chęcią poznania dalszych losów bohaterów brnęłam dalej i szczerze mówiąc wcale tego nie żałuję.
"Wolę się z tobą kłócić, aniołku, niż śmiać z kimkolwiek innym."
Podczas lektury poznajemy Evę. Ma ona niezbyt przyjemną przeszłość, lecz stara się zacząć wszystko od początku przeprowadzając się do Nowego Jorku, rozpoczynając nową pracę, próbując oderwać się od stanowczo nadopiekuńczej matki. Z czasem poznajemy bardziej jej przeszłość i wdajemy się razem z nią w romans z biznesmenem Gideonem Crossem. Ciężko jest mi powiedzieć, czy polubiłam Evę, czy też nie. Miejscami zgadzałam się z nią i darzyłam sympatią, lecz czasem doprowadzała mnie do szału i miałam ochotę nią potrząsnąć, żeby w końcu zrozumiała, jak głupio się zachowuje.
Gideon Cross natomiast to tajemniczy młody człowiek, który skrywa całe mnóstwo sekretów i nie jest skory do wyjawiania ich nikomu. Zależy mu jednak na Evie i stara się jak najlepiej wejść w rolę jej chłopaka.
Podsumowując, Dotyk Crossa to ciekawa literatura dla fanów erotyków. Niektórych jednak może zrazić do siebie poprzez wulgarny język. Jednak gdy przymkniemy na to oko dostrzeżemy ciekawą historię miłosną. Miejscami jednak autorka przynudzała przez co długo mi się ją czytało. Moim zdaniem nie jest to nic nadzwyczajnego, raczej przeciętna historia urozmaicona tylko o treści erotyczne. Jednakże jako, że jestem osobą ciekawską sięgnę po dalsze części serii. Mam nadzieję, że pozostałe części będą trochę mniej wulgarne i bardziej zajmujące.
ROZPALONA:
dotyk crossa | płomień corssa | wyznanie corssa | wybór corssa
Właśnie czytam książkę, w której na prawie każdej stronie jest wulgaryzm, co mnie bardzo zraża. A poza tym erotyk to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńPoczątkowo też mnie to zrażało, ale jednak udało mi się dotrwać do końca... czasem warto ;)
UsuńW ogóle mnie nie ciągnie do takich książek... a do tego Crossa to już w ogóle.
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Po Grayu jakoś nie mam ochoty na inne podobne książki, dlatego tym razem spasuję :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś :D
Usuńmi też od razu skojarzyło się z Greyem :p ostatnio czytałam "Dziennik nimfomanki" i byłam zawiedziona - już wiem, skąd autorka Greya czerpała inspirację ;/
UsuńDałam kiedyś szansę tej powieści, ale mnie wynudziła i ją porzuciłam nawet nie w połowie ;) Do erotyków nic nie mam, ale jednak wymagania też jakieś mam i Grey, Cross itp. raczej mi nie odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńraczej nie dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie przepadam za tym gatunkiem
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś, ale chyba nie doczytałam do końca. Albo skończyłam na pierwszym tomie - nie pamiętam :)
OdpowiedzUsuń...Nieeeeeeeeeeeee :D Wiesz, jaka była moja reakcja na Grey'a, więc wolę nawet nie wyobrażać sobie mojej miny, gdybym zaczęła czytać "Dotyk Crossa" ;D
OdpowiedzUsuńtaaaak to zdecydowanie książka nie dla ciebie :D
UsuńPewnie kiedyś przeczyta, jednak wolałąbym zacząć moją przygodę z erotykami od Greya ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam tą książkę i nawet mi się podobała :)
OdpowiedzUsuń