poniedziałek, 11 lipca 2016

[118] Podniebny lot


Tytuł oryginału: In Flight
Autor: R.K. Lilley
Cykl: W przestworzach
Tom: 1
Ilość stron: 320 stron
Wydawnictwo: Editio
Ocena: 6/10

Bianca jest wysoką, szczupłą pięknością o jasnozłotych włosach, stewardessą w pierwszej klasie luksusowych linii lotniczych. Jest pewna siebie, wyniosła i chłodna, profesjonalna w każdym calu, nie pozwala nikomu na najmniejszą poufałość. Nawet jeśli ma do czynienia z ludźmi z pierwszych stron gazet, pozostaje uprzejma i niewzruszona — niczym piękny posąg. 

Tylko jeden mężczyzna przyprawia ją o bicie serca, niepokój i drżenie głosu. Sprawia, że traci panowanie nad sobą, nie umie pozbierać myśli, a w kolanach odczuwa zdradliwą miękkość. James Cavendish. Najprzystojniejszy mężczyzna, jakiego widziała. Najpiękniejsze, turkusowe oczy, w jakie się wpatrywała. Miliarder o zniewalającym głosie i cudownie umięśnionym ciele. Bez wysiłku zyskuje nad Bianką władzę nieograniczoną, uwodząc ją niewypowiedzianą obietnicą dominacji, rozkoszy i bólu, uwalniając najbardziej podstawowe instynkty.

 Pan Cavendish. Pan Uparty. Pan Perwersyjny. Pan Czarodziej. Pan Dominujący. Pan Zaborczy. Pan Czuły Kochanek. Pan Cavendish... 

Tę historię przeżyjesz głęboko. Doświadczysz niezwykłych emocji, świdrującego strachu, tęsknoty i słodyczy uległości. Zatracisz się bez reszty w tej fascynującej opowieści o instynkcie, dotyku, pożądaniu i rozkoszy.
[opis pochodzi z okładki książki]

Bianca to wysoka i piękna stewardessa, która wszystkie swoje obowiązki wykonuje najlepiej jak potrafi. W życiu przeżyła już nie jedno, jednak stara się, aby jej przeszłość nie stykała się z teraźniejszością, czy przyszłością. Jedyną osobą, która wie, co jej się przydarzyło - doskonale zna całą jej przeszłość - jest jej najlepszy przyjaciel Stephan. Przez wielu postrzegani są jako para, jednakże oni są dla siebie jedynie rodziną i z całą pewnością nic poza tym. Zważywszy na to, co było, Bianca nie ma zbyt wielkiego zaufania do mężczyzn, jeśli chodzi o związki. Woli nie mieszać się w nic podobnego, gdyż wie, że większość mężczyzn zwraca uwagę tylko na jej wygląd. Gdy jednak poznaje Jamesa Cavendisha - jednego z pasażerów pierwszej klasy - bardzo szybko zaczyna wątpić, czy aby tylko dobrze zrobiła decydując się na całkowitą rezygnację ze związków.  Mężczyzna ten to zdecydowanie najprzystojniejszy człowiek na świecie, któremu bardzo trudno jest się oprzeć. Tym bardziej z resztą, że ów James Cavendish od początku, gdy poznał Biancę nie spuszcza z niej oczu. Tajemnicze przyciąganie nie daje o sobie zapomnieć, a fizyczne przyciąganie z każdą minutą staje się coraz bardziej widoczne. 

Od samego początku bardzo spodobała mi się okładka książki Podniebny lot - utrzymana w bardzo jasnych, wręcz białych odcieniach z błyszczącymi czerwonymi napisami, zdecydowanie przyciąga wzrok. Po opisie jednak bardzo obawiałam się, że będzie to jakiś przereklamowany i zbyt wulgarny erotyk, który raczej mi się nie spodoba. Jednakże, jako iż bardzo lubię czytać tego typu powieści (lecz zaznaczam, że skupiam się na tych mniej oczywistych i tandetnych), postanowiłam zaryzykować. Już od pierwszych stron zaczynałam się utwierdzać w przekonaniu, że chyba jednak tym razem nie myliłam się co do tej powieści. Wszystko zaczynało dziać się tutaj zdecydowanie zbyt szybko, a sam James Cavendish, czyli główny sprawca całego tego zamieszania, jest zbyt bezpośredni i wulgarny. No bo powiedzmy sobie szczerze, kto normalny zagaduje do osoby, którą zna się jedynie bardzo krótko z widzenia i proponuje jej (bardzo dobitnie z resztą) seks? No chyba nikt. Zaczynałam odnosić wrażenie, że autorka napisała tą książkę po prostu na szybko, chcąc zainteresować ogromną liczbę czytelniczek, a koniec końców w ogóle nie przemyślała tego pomysłu. Jednak... z czasem coś tam troszkę zaczęło się w tym wszystkim zmieniać i właśnie to coś zachęciło mnie do zostania przy tej powieści.

Głowna bohaterka powieści - Bianca - jest stewardessą i pierwsze co przez to spodobało mi się w tej książce to bardzo dokładny sposób przedstawienia pracy bohaterki. Czytając opis powieści oczekiwałam, że dostanę tu kilka scen, które będą odbywały się na pokładzie samolotu i bardzo się cieszę, że dostałam je i to w dodatku z każdym drobnym szczegółem. Osobiście leciałam już kilka razy samolotem (co prawda nie w pierwszej klasie niestety), więc wiele z tych czynności, które wykonywała Bianka mogłam potwierdzić, lecz również dowiedziałam się też wiele nowego. Zawsze interesowało mnie to, jak swoją pracę postrzegają stewardessy czy stewardzi, więc poznanie pracy od wewnątrz, dzięki Biance i Stephanowi uważam za jak najbardziej miłą niespodziankę, jaką spotkałam w Podniebnym locie

Główną bohaterką oraz narratorką powieści jest właśnie Bianca. Dziewczyna ta w swoim krótkim życiu przeżyła już bardzo wiele złego. Wszystko to, cała jej przeszłość, przyczyniła się do tego, jaką osobą się ona stała. Spodobało mi się, że autorka nie przedstawiła jej jako biedną i kruchą dziewczynę, która przez to, co przeżyła zamknęła się w sobie i nie pozwala na chociaż odrobinę radości. Bianca pokazała, że jest silną dziewczyną, która postanowiła przeciwstawić się złej passy i robić to, czego pragnie. James natomiast to młody miliarder, właściciel wielu firm i hoteli, który w brew temu, co wiele osób myśli, do wszystkiego doszedł sam, mimo wielu trudności. Nie da się jednak ukryć, że ma bardzo bogate życie seksualne, jednak jego opinia w żaden sposób przez to nie cierpi. Czy oboje mi się spodobali? Tak. Zdecydowanie miło spędzało mi się z nimi czas i cały czas kibicowałam ich dziwnemu i pokręconemu związkowi.

Co mi się tutaj nie podobało? Przede wszystkim miejscami przesadnie wulgarne momenty oraz  zbyt szybko rozwijająca się fabuła. Jeśli chodzi o to pierwsze to cóż... wiem, że erotyki właśnie na tym polegają i z reguły mi to nie przeszkadza, jednak tutaj wiele razy doszłam do wniosku, że ta wulgarność była zdecydowanie przesadzona, czasem lekko niesmaczna i powiedziałabym, że trochę nierealna. Takie właśnie odniosłam wrażenie na ten temat. Trochę mi to przesadzało i nie raz miałam ochotę po prostu odłożyć Podniebny lot na później. Co do zbyt szybko rozwijającej się fabuły, mam tutaj na myśli między innymi to, o czym wspomniałam prędzej, a mianowicie fakt, że bohaterowie tak szybko postanowili nawiązać ze sobą romans, co w prawdziwym życiu raczej nie dzieje się w aż tak ekspresowym tempie. Choć może nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo jak ów wulgarność, jednakże było to dla mnie po prostu trochę dziwne. Jednakże jeśli przymknie się na to oko, raczej nie będzie przeszkadzać nam to w dalszym czytaniu. 

Podsumowując więc, czy jestem zadowolona z lektury Podniebnego lotu? I tak i nie. Tak, gdyż koniec końców autorka przedstawiła ciekawą fabułę, gdzie nie liczył się tylko sam seks. Występują tam również liczne wątki poboczne, które myślę, że zostaną wyjaśnione czytelnikowi w kolejnej części. Dodatkowo wykreowała ona ciekawych bohaterów z bogatą przeszłością, których sama polubiłam, a to moim zdaniem jedne z ważnych kluczy do sukcesu. Nie, ze względu na te dość kujące w oczy wady, które w bardzo łatwy sposób mogły zostać pominięte. Myślę, że z tej książki mogłaby wyjść bardzo dobra powieść, gdyby tylko autorka skupiła się na wyeliminowaniu tych kilku błędów. Ocenę, czy sięgnąć po tą powieść, czy też nie pozostawiam wam. Ja na pewno sięgnę po kontynuację serii, gdyż jestem bardzo ciekawa, jak dalej potoczą się losy Bianci i Jamesa.

W PRZESTWORZACH:
podniebny lot | pod samym niebem | grounded | mr. beautiful

Za możliwość zapoznania się z tą książką serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio!

8 komentarzy :

  1. Wszyscy jakoś narzekają na wulgarność, ale prawdę mówiąc mi nie przeszkadzała - nasz język nie ma wielkiego pola do popisu jeśli chodzi o mówienie o seksualności - albo jest wulgarnie, albo medycznie, albo pretensjonalnie i śmiesznie. Z tego wszystkiego wolę wulgarność.
    Ogólnie całkiem niezłe czytadło, lepsze niż większość erotyków, z którymi miałam do czynienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj się z tobą zgodzę, jednakże czytałam już kilka tego typu powieści i jakoś w tamtych powieściach nie miałam żadnych pretensji do języka. Tutaj po prostu uważam, że ta wulgarność jest miejscami aż za nadto przesadzona niestety :/

      Usuń
  2. Już mam po same uszy erotyków :D może kiedyś - wtedy będę miała na uwadze "Podniebny lot". Teraz chyba pójdę w inne gatunki. W końcu co za dużo to niezdrowo :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem warto zrobić sobie przerwę, by spojrzeć na daną książkę świeżym spojrzeniem :D

      Usuń
  3. Czytałam tą powieść i nie przypadła mi do gustu. Zdecydowanie zgadzam się z tobą, że akcja rozwija się bardzo szybko. Jedynymi plusami są opisy pracy bohaterki oraz jej burzliwa przeszłość. Recenzja rewelacyjna jak zwykle :)
    Buziaki ;*
    bookowe-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie tylko ja tak postrzegam tą książkę :D
      Dziękuję! :*

      Usuń
  4. Ostatnio czytam same niezbyt pochlebne recenzje. Jak nie będę miała co czytać, albo nie będę miała ochoty czytać tego, co mam na półkach, to może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że mimo wszystko warto. Może nie jest nad wyraz genialna, jednak bardzo miło się ją czyta :)

      Usuń

Drogi czytelniku!
Twoja opinia jest dla mnie ważna. Tak więc zostaw po sobie jakiś ślad - tobie zajmie to tylko chwilę, a mi sprawi ogromną przyjemność i satysfakcję, że moja praca nie idzie na marne!
Katherine Parker

Copyright © 2014 About Katherine
Designed By Blokotek