Tytuł oryginału: Thirteen Reasons Why
Autor: Jay Asher
Ilość stron: 272 strony
Wydawnictwo: Rebis
Ocena: 7/10
Clay Jansen wraca do domu ze szkoły i przed drzwiami znajduje dziwną paczkę. W środku jest kilka taśm magnetofonowych nagranych przez Hannah, koleżankę z klasy, która dwa tygodnie wcześniej popełniła samobójstwo. Dziewczyna wyjaśnia, że istnieje trzynaście powodów, dla których zdecydowała się odebrać sobie życie. Clay jest jednym z nich i jeśli wysłucha nagrania, dowie się dlaczego. Chłopak przez całą noc kluczy po mieście, a za przewodnika służy mu głos Hannah. Staje się świadkiem jej bólu i osamotnienia, a przy okazji poznaje prawdę o sobie i otaczających go ludziach, której nigdy nie chciał stawiać czoła. Z przeraźliwą jasnością uświadamia sobie, że nie da się cofnąć przeszłości, podobnie jak nie da się powstrzymać przyszłości...
[opis pochodzi z okładki książki]
Po powrocie ze szkoły Clay znajduje przed drzwiami swojego domu tajemniczą przesyłkę. W otrzymanym pudełku po butach znajduje siedem kaset magnetofonowych, ponumerowanych od jeden do trzynastu. Clay przeżywa nie mały szok, gdy odkrywa, że kasety to dzieło Hannah - dziewczyny ze szkoły chłopaka, która dwa tygodnie temu popełniła samobójstwo. Hannah wyjaśnia na nich, że istnieje trzynaście powodów, które popchnęły ją w jakimś stopniu do zabicia się i jak się okazuje, Clay jest jednym z nich. Bohater dowiaduje się, że obraz Hannah, który znali wszyscy uczniowie nie jest prawdziwy i w brew temu, co wszyscy uważali, w cale nie była to zasługa dziewczyny. A wszystko zaczęło się od pewnego rankingu...
Trzynaście powodów to książka o niezwykle interesującym tytule oraz ciekawym opisie fabuły. Już gdy tylko pierwszy raz się na nią natknęłam wiedziałam, że muszę się z nią zapoznać, że to może być coś na prawdę fascynującego. Choć jednak sama fabuła nawet mi się podobała, bo z całą pewnością nie można powiedzieć o niej, że była zła, zabrakło mi tu tego czegoś, co spowodowałoby, że nie zapomniałabym tego tytułu na długo.
"Kiedy wchodzicie z butami w część czyjegoś życia, wchodzicie w całe życie."
Książka została przedstawiona w bardo fajny sposób, otóż mamy tutaj jednego głównego narratora, jednakże większą część fabuły poznajemy dzięki Hannah - zmarłej dziewczynie, która swoją historię nagrała na taśmach magnetofonowych. Przez całą książkę towarzyszymy więc Clayowi w poznawaniu ów historii, która to stała się tym, co popchnęło ją do odebrania sobie życia. Razem z nim poznajemy zawartość taśm i dowiadujemy się, że to co do tej pory większość ludzi uważała za pewnik jest całkowitym kłamstwem, a z pozoru zwyczajne osoby i ich czyny pomogły zniszczyć czyjeś życie. Bo czasem, gdy dla nas coś wydaje się być zabawne, albo po prostu nie zastanowimy się dwa razy zanim coś zrobimy, możemy tym sprawić komuś wiele bólu - choć może w cale tego nie chcieliśmy. No ale przecież to nie my kazaliśmy się tej osobie zabić, prawda? Owszem, bezpośrednio nie, ale jak pokazuje to Hannah, czasem wystarczy takie małe nic, by osoba zmagająca się z wewnętrznymi problemami otrzymała ostateczny sygnał.
Bardzo spodobał mi się sposób, w jaki Hannah postanowiła przedstawić te swoje trzynaście powodów. Dziewczyna nie owijała w bawełnę, mówiła po prostu z godnie z prawdą, nie obawiając się, co inni o niej pomyślą. W końcu i tak nie miała już nic do stracenia, gdy wyznaczyła sobie datę końca. Chciała, aby do każdej konkretnej osoby dotarło to, co miała mu do powiedzenia. Nie po to, aby obciążyć ją winą za soje czyny, tylko po to, aby tą osobę czegoś nauczyć. Czy jej się to udało nie wiem, jednakże myślę, że gdybym to ja była jednym z tych trzynastu powodów z pewnością dałoby mi to bardzo dużo do myślenia.
"Nie można przewinąć przeszłości."
Styl autora jest przyjemny, ale według nie niczym szczególnym się nie wyróżnia. Książkę czytało się szybko i przyjemnie, dlatego nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Sam pomysł na całą historię bardzo mi się podoba, jednakże jak już mówiłam to prędzej, czegoś mi tu trochę zabrakło. Nie mam pojęcia, co by to mogło być, jednakże przydałoby się coś, dzięki czemu książka ta na dłużej zapadłaby w mojej pamięci. Mimo to jednak polecam wam przeczytanie Trzynastu powodów, gdyż z całą pewnością nic na tym nie stracicie, a zapoznacie się tylko z ciekawą historią, która z pewnością nie jednego mogłaby czegoś nauczyć.
Chyba gdzieś widziałam książkę z inną okładką. Pomyślę może kiedyś
OdpowiedzUsuńZgadza się, jest jeszcze nowsza wersja okładki :D Liczę, że kiedyś dasz jej szansę ;)
UsuńWidziałam już różne opinie tej książki i chcę sama się przekonać co w niej takiego jest. Jestem ciekawa tych kaset o ogólnie historii, bo Hannah musiała już od dłuższego czasu o tym myśleć skoro nagrała te 13 kaset a potem zakończyła swoje życie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że decydując się na tą książkę poznasz odpowiedzi na wszystkie pytania :D Jak najbardziej polecam.
UsuńCiekawi mnie fabuła tej książki i z tego co widziałam to zdobywa pozytywne opinie. Fajnie byłoby przy okazji się przekonać, co takiego w niej jest. :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej przekonać się na własnej skórze :D Jestem bardzo ciekawa, czy książka ci się spodoba.
UsuńJuż od dość dawna mam w planach ten tytuł, ale ciągle nam jakoś nie po drodze ;) Nie nastawiam się na coś genialnego- piszesz, że szybko i przyjemnie się czyta i tego się spodziewam :)
OdpowiedzUsuńJeśli tego oczekujesz to jak najbardziej to dostaniesz :D
UsuńJa przeczytałam te książkę dawno temu. Jakoś tak wpadła w moje ręce w bibliotece i mi się nie podobała. Po prostu nie potrafiłam zrozumieć tych wymienianych powodów, dlatego cała historia nie zrobiła na mnie wrażenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
houseofreaders.blogspot.com
Powiem ci, że dla mnie również te powody z początku były trochę niejasne, jednak z każdą kolejną stroną zaczynałam rozumieć o co tak na prawdę Hannah chodziło :) Szkoda, że książka ci się nie spodobała, ale w końcu nie każdemu musi, prawda :D Cieszę się jednak, że w ogóle po nią sięgnęłaś :)
UsuńMyślę, że po maturze sięgnę po "Trzynaście powodów". Ostatnimi czasy bardzo ciągnie mnie do książek z motywem śmierci - wiem, dziwnie to brzmi. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.wachajac-ksiazki.pl
Może i dziwnie, ale doskonale rozumiem co masz na myśli :D Sama również chętnie od czasu do czasu sięgam po takie książki :D
UsuńWydaje się interesując. Skusiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :D Życzę udanej lektury :)
UsuńMam na półce tę nową wersje i zamierzam sięgnąć po nią niedługo :)
OdpowiedzUsuńNo to ja mam nadzieję, że książka ci się spodoba :D
UsuńFenomenalna historia! BARDZO mi się podobała.
OdpowiedzUsuńMi może nie AŻ tak bardzo, ale mimo wszystko uważam ją za bardzo fajną historię :D
UsuńSłyszałam już, że ta książka jest dobra i mam ją w bardzo bliskich planach:>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Liczę, że książka ci się spodoba :D
UsuńOstatnio był na nią szał, ale pod inną okładką. Kiedyś, hen, hen daleko widziałam ją na amerykańskim booktubie byłam taka nieszczęśliwa, że nie ma jej w Polsce. Potem, gdy ją wydali jakoś mnie już do niej nie ciągnęło. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Rzeczywiście, sama znałam ją pod inną okładką :) No to ja liczę, że kiedyś w końcu po nią sięgniesz i że książka ci się spodoba :D
UsuńJestem troszkę ostrożna przy takich książkach - są niezłe, ale ogólnie tyłka nie urywają. A ja mam tyle dobrych książek do przeczytania... Chyba więc tym razem spasuję, mam nadzieję, że mi to wybaczysz :) Buziak!
OdpowiedzUsuńIdealne określenie tej książki! :D Tym razem ci wybaczę, z całą pewnością jest wiele książek bardziej wartych uwagi niż ta :D
UsuńMie ksiazka rozczarowala, ale to byc moze dlatego, ze zbyt wiele od niej oczekiwalam. Taka opowiesc dla nastolatkow.. Wedlug mnie nie ma w sobie nic glebszego.
OdpowiedzUsuńMnie również nieco rozczarowała, bo jednak spodziewałam się po niej czegoś trochę lepszego. Jednakże mimo wszystko cieszę się, że udało mi się z nią zapoznać :)
UsuńA mi spodobała się bardziej niż Tobie :) Dla mnie świetna i mimo że czytałam już jakiś temu, zapadła mi w pamięć.
OdpowiedzUsuńsmacznyrezultat.blogspot.com
To bardzo się cieszę, że chociaż tobie książka tak się spodobała :D Dla mnie miała ona potencjał, jednakże nie został on moim zdaniem do końca wykorzystany :)
UsuńCzytałam i mnie bardzo, bardzo, bardzo się podobało! ^^ Ta książka mną... wstrząsnęła. Autor wykonał kawał dobrej roboty, napisał powieść nie tylko ciekawą, ale też pouczającą, zaskakującą i intrygującą. Najbardziej jednak zdziwiła mnie postać Hannah (Hannah, Hannah'y? Jak to się odmienia?!), za chiny nie mogłam jej ogarnąć. Choć książkę czytałam dość dawno, to dalej bardzo miło (choć to chyba nie do końca trafne określenie) ją wspominam. Wszystkim serdecznie polecam! ^.^
OdpowiedzUsuńKiedyś słyszałam o pomyśle stworzenia filmu na podstawie powieści, ale chyba nic z tego nie wyszło, bo ekranizacji jak nie było, tak nie ma. Może to były jakieś plotki?
zaczarrowana