Autor: Kasie West
Ilość stron: 350 stron
Wydawnictwo: Feeria Young
Ocena: 9/10
Od śmierci mamy Charlie Reynolds przebywa głównie w męskim towarzystwie - ma trzech starszych braci i sąsiada, honorowego członka rodziny. Jest zdeklarowaną chłopczycą i woli grać z kumplami w kosza, niż bawić się w jakieś gierki i flirty. Jednak gdy musi sama zarobić na kolejny ze swoich mandatów za przekroczenie prędkości, nagle ląduje w butiku z eleganckimi ubraniami. I tam nie pozostaje jej nic innego, jak zachowywać się o wiele bardziej kobieco niż do tej pory. Co sprawia, że zaczyna się nią interesować pewien przystojny chłopak…Wszystkie stresy Charlie odreagowuje wieczorami, gadając przez płot z Bradenem, sąsiadem i przyszywanym czwartym bratem, który zna ją lepiej niż ktokolwiek. Ale nawet się nie domyśla, że Charlie kryje pewną tajemnicę: jest w nim zakochana. I za żadne skarby mu tego nie zdradzi, bo nie chce go stracić.
[opis pochodzi ze strony Wydawnictwa Feeria]
Dziesięć lat temu Charlie, w wypadku samochodowym, straciła matkę i od momentu jej całe życie to jej trzej starsi bracia, ich przyjaciel z domu na przeciwko oraz ojciec. Różni się ona od innych dziewczyny - uwielbia sport każdego rodzaju, nie maluje się ani nie stroi i uwielbia spędzać czas w towarzystwie swoich braci. Są oni niesamowicie zgraną paczką, przez co Charlie czasem czuje się, jakby była jeszcze jednym chłopakiem w rodzinie. Do tej pory w ogóle jej to nie przeszkadzało - nie martwiła się, że ktoś może zobaczyć ją umazaną błotem, czy spoconą, nie zastanawiała się, jakie ciuchy najlepiej na siebie ubrać, a co najważniejsze nie wstydziła się być sobą. Gdy jednak z powodu narzuconej przez ojca kary Charlie musi znaleźć sobie pracę, wszystko powoli zaczyna się zmieniać. Zatrudnia się w małym butiku z ubraniami u niezwykle charyzmatycznej Lindy, która zaczyna budzić w bohaterce uczucia, jakie dzieliłaby ona ze swoją matką. Tam poznaje też Amber, która wciąga ją w świat makijażu i mody, nie wiedząc tak na prawdę, jaka Charlie jest na prawdę. Szybko okazuje się, że jej bracia, przyjaciel Braiden oraz ojciec znają jedną Charlie, a Linda, Amber oraz inne osoby które poznała za sprawą pracy, poznali tą drugą dziewczynę, która całkowicie różni się od oryginału. Tylko Braiden zauważa, że bohaterka coraz bardziej zanurza się w kłamstwie i stara się ją od tego odwieźć. Bo przecież jedna osoba nie może skrywać w sobie dwóch różnych osób.
Pierwsza książka autorstwa Kasie West, z którą miałam styczność (recenzja klik) niesamowicie mnie oczarowała. Autorka potrafiła zrobić coś z niczego i przedstawiło z pozoru zwykłą, niczym nie wyróżniającą się historię w taki sposób, że powstało z niej coś tak wciągającego, że po prostu nie szło się od tego oderwać. Jednak często zdarza się to tylko raz i już kolejna książka autora okazuje się być zwyczajnie przeciętna, gdyż nie udało mu się powtórzyć swojego wcześniejszego sukcesu. Choć bardzo starałam się zagłuszyć ten cichy głosik, obawiałam się, że może się tyczyć to właśnie Chłopaka z sąsiedztwa. Postanowiłam więc podejść do książki na luzie i nie oczekiwać niczego wielkiego, aby później się nie rozczarować (takie rozczarowania są najgorsze). Bardzo szybko okazało się jednak, że Chłopak z sąsiedztwa to niesamowita i prosta historia, a autorce znów udało się przedstawić ją w taki sposób, że wyszło coś po prostu genialnego!
Główną bohaterką powieści jest Charlie - najmłodsza z czwórki rodzeństwa i jedyna dziewczyna w gronie trzech pokaźnych chłopaków. Wychowywanie przez samych mężczyzn przyczyniło się do tego, że dziewczyna stała się typem chłopczycy, jednak jej wcale to nie przeszkadzało. Charlie to niezwykle przyjazna osoba kochająca każdą dyscyplinę sportową jaka tylko istnieje, która świetnie wprost dogaduje się ze swoimi braćmi i ich przyjacielem Braidenem, którego nawiasem mówiąc również traktuje jak jednego z braci. Już od pierwszych stron powieści bardzo ją polubiłam, mimo iż różnimy się od siebie w bardzo wielu kwestiach. Spodobało mi się w niej to, że tak swobodnie czuje się w towarzystwie chłopaków oraz jej przezabawne podejście do życia. Świetnie poznawało mi się historię przedstawioną właśnie z jej perspektywy - praktycznie pochłonęłam ją za jednym razem. Jednakże po prostu pokochałam wszystkich jej braci oraz Braidena! Choć posiadanie samych braci wydawać by się mogło czymś strasznym i przerażającym, Charlie trafiła na samych wspaniałych facetów, których po prostu nie da się nie lubić! Te ich miejscami głupkowate pomysły, ich podejście oraz troska o siostrę oraz to, że choć bardzo podobni do siebie byli tak na prawdę całkowicie inni niesamowicie mi się spodobał. Jestem po prostu przekonana, że gdyby nie oni książka nie spodobała by mi się tak bardzo, gdyż utraciłaby cały swój niepowtarzalny charakter. No i jest oczywiście jeszcze Braiden, który trafił jako kolejny na listę moich ulubionych męskich bohaterów. Tu również bardzo spodobał mi się sposób, w jaki traktował on Charlie, jak i w sumie pozostałych trzech jej braci, jego niepowtarzalny humor i mimo wszystko troskliwe podejście do każdej sprawy. Od samego początku kibicowałam jemu i Charlie, by w końcu się między nimi ułożyło.
Jak wspomniałam prędzej, historia wydawać by się mogła z pozoru na prawdę zwyczajna, jednak autorka po raz kolejny stworzyła coś z niczego! Rzadko się to zdarza, a Kasie West osiągnęła to już drugi raz pod rząd. Potrafi pisać ona niesamowicie chwytające za serce teksty prezentujące historię zwykłej osoby, która bardzo przypomina czytelnika. Od jej historii po prostu nie idzie się oderwać. Mnie oczarowała po raz kolejny i sprawiła, że z jeszcze większą niecierpliwością będę czekać na kolejne jej powieści, które z całą pewnością dorównają dwóm poprzednim.
Bardzo się cieszę, że mogłam już zapoznać się z Chłopakiem z sąsiedztwa i to w dodatku jeszcze przedpremierowo, jednak ogromnie zazdroszczę tym, którzy tą historię dopiero poznają. Chciałabym być na waszym miejscu i zagłębić się w tej cudownej historii jeszcze raz. Spędzenie czasu w towarzystwie tak charyzmatycznych i przyjacielskich bohaterów to spełnienie marzeń każdego czytelnika. Śmiało mogę więc powiedzieć, że Chłopak na zastępstwo to kolejne wspaniałe dzieło autorki, które z całą pewnością będę polecała każdemu fanowi gatunku. To książka, obok której nie można przejść obojętnie i mam nadzieję, że i wy przystaniecie przy niej na chwilkę, by później już po jej przeczytaniu móc w stu procentach zgodzić się z moim zdaniem.Ja z całą pewnością jeszcze nie raz będę do niej chętnie wracać.
Za możliwość przedpremierowego zapoznania się z kolejnymi fantastycznymi bohaterami z książek Kasie West z całego serca dziękuję Wydawnictwu Feeria Young!
Pomału zaczynam sądzić, że to książka, która już przed premierą stanie się jedną z najsławniejszych młodzieżówek, bo jeszcze nie było jej premiery, a już spotykam się codziennie z jakąś recenzją tej pozycji. Co więcej, każda jest pozytywna! *Pomału zaczyna mnie to nudzić, bo co to za książka, która każdemu się podoba :D?* Niemniej jednak jest na mojej liście do przeczytania kiedy tylko nabiorę ochoty na coś lekkiego. Pozdrawiam, Wielopasja
OdpowiedzUsuńJa się w ogóle nie dziwię że jest już tyle bardzo pozytywnych opinii na jej temat. Stanowczo sobie ona na to zasługuje i mam nadzieję że z czasem się zgodzisz z tymi pozytywami :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej lektury
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że ci się spodoba :)
UsuńJestem zainteresowana książką, ale teraz czuje nadmiar - nie ma dnia aby nie było jej na blogu...
OdpowiedzUsuńZgadza się ale osobiście uważam że zdecydowanie zasługuje sobie na te wszystkie ohy i ahy :D
UsuńMam nadzieję że z czasem się do niej przekonasz
Ogromnie przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię :)
UsuńBrzmi bardzo zachęcająco! :D
OdpowiedzUsuńO ile zwykle nie czytam nowości, tak tę książkę z chęcią jak najszybciej bym dorwała. I już wierzę, że bardzo polubię występujące tu postaci. ^^
Myślę że nie pożałujesz swojej decyzji :D
UsuńJestem ciekawa tej książki, lubię takie historie od czasu do czasu :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam :)
UsuńPierwszą część, o ile można w ogóle nazwać ją częścią, posiadam, ale wciąż nie przeczytałam. Na "Chłopaka z sąsiedztwa" będę natomiast polować, bo lubie takie klimaty w młodzieżówkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
gabRysiek recenzuje
W zasadzie to jest to osobna książka ale to taki drobiazg. Jeśli tak jak ja lubisz młodzieżówki to ta z całą pewnością ci się spodoba :D
UsuńWkrótce będę czytać "Chłopaka na zastępstwo", więc cieszą mnie tak dobre słowa na temat tej autorki i jej książek. :) Fabuła i w jednej, i w drugiej nie wydaje się jakoś szczególnie zaskakująca, ale jeśli jest tak, jak mówisz, że autorka robi coś z niczego, to ja się czuję bardzo zaintrygowana. :D Jeżeli spodoba mi się ta pierwsza książka, to z chęcią sięgnę i po "Chłopaka z sąsiedztwa". :)
OdpowiedzUsuńMyślę że warto dać jej szansę bo to na prawdę świetna i wyjątkowa (w swój sposób) autorka. Jestem bardzo ciekawa czy ci się ona spodoba :)
UsuńBrzmi naprawdę świetnie. Czytałam wcześniejszą książkę tej autorki i rzeczywiście "coś z niczego". Sięgnę w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana że o tą książką ci się spodoba :)
UsuńProzą Kasię West ma w sobie coś, co przyciąga. Ja z miłą chęcią zapoznam się z "Chłopakiem z sasiedztwa", bo tego na zastępstwo juz poznałam.
OdpowiedzUsuńBędę trzymać kciuki żeby tak książka ci się spodobała :D
UsuńMi się najbardziej podobała w książce właśnie ta realistyczność i naturalność. No i jak Charlie nie znosiła makijażu mnie bawiło. :D
OdpowiedzUsuńWysłałam do ciebie e-maila z propozycją. :)
Pozdrawiam ♥
Tak, myślę że właśnie to czyni książki tej autorki na prawdę wyjątkowe :) A co do maila to postaram się odpowiedzieć jeszcze dzisiajj, muszę tylko się zdecydować na książkę :D
UsuńJa jeszcze się zastanawiam, czy poznam tę historię ;)
OdpowiedzUsuńNa prawdę warto :D
UsuńBrzmi świetnie! Muszę się w nią zaopatrzyć, bo od jakiegoś czasu mam ochotę na jakąś fajną obyczajówkę :D
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja ♥
Nominowałam cię do Fall Cozy Book Tag, więć jeśli miałabyś ochotę wykonać ten tag to będzie mi bardzo miło.
Book Princess
Jestem bardzo ciekawa, czy będziesz z niej zadowolona :)
UsuńCo do tagu to dziękuję, chętnie się z nim zapoznam i jeśli znajdę czas, na pewno na niego odpowiem :)