Autor: Dennis Lehane
Tytuł oryginału: Shutter Island
Ilość stron: 288 stron
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ocena: 8/10
Rok 1954, Zatoka Bostońska. W tak bajecznym miejscu znajduje się... szpital dla obłąkanych przestępców.
Z zamkniętego pokoju w tajemniczych okolicznościach znika jedna z pacjentek. Zostaje po niej tylko zaszyfrowana wiadomość. Ted i Chuck - federalni szeryfowie - rozpoczynają skomplikowane śledztwo. Tymczasem nad wyspę nadciąga huragan i łączność z resztą świata zostaje zerwana...
Teddy Daniels - szeryf federalny - wraz ze swoim nowym partnerem Chuc'kiem Aule udaje się na wyspę Shutter, gdzie to znajduje się szpital dla chorych psychicznie więźniów. Miało tam bowiem miejsce tajemnicze zniknięcie. Nie wiadomo jak z jednego z zamkniętych pokojów ucieka pacjentka - Rachel Solando. Mężczyźni mają za zadanie dowiedzieć się, jak to mogło się stać. Okazuje się jednak, że dla pracowników szpitala sprawa ta wydaje się być obojętna, tak jakby takie rzeczy miały tu miejsce na co dzień. Coś w tej sprawie jest podejrzane, a Teddy nie może przejść obok tego obojętnie.
O istnieniu książki dowiedziałam się za sprawą świetnej ekranizacji z Leonardo DiCaprio w roli głównej o tym samym tytule. Historia przedstawiona w filmie bardzo mnie zaintrygowała przez co zdecydowałam, że koniecznie muszę zapoznać się z powieścią autorstwa Denisa Lehane.
Fabuła jest niesamowita, dwóch szeryfów federalnych przyjeżdża do szpitala dla obłąkanych przestępców, aby rozwikłać tajemnicę zniknięcia jednej z pacjentek. Z początku wydaje się to być zwykłą powieścią kryminalną, ale nie jest to do końca prawda. Wyspa Shutter jest bowiem jedną wielką tajemnicą.
"Czas - to nic innego jak ciąg zakładek, za
pomocą których przemieszczamy się tam i z powrotem po księdze życia,
powracając raz po raz do pewnych wydarzeń. "
Teddy Daniels - były żołnierz walczący na wielu frontach, obecnie pełniący funkcję szeryfa federalnego, którego żona Dolores, miłość życia, umarła za sprawą pożaru wywołanego przez Andrew Leaddis'a. Teraz mężczyzna żyje tylko chęcią zemsty na podpalaczu, chcąc pomścić swoją ukochaną. Przez długi okres czasu próbował dostać się do mężczyzny, jednakże nigdy mu się to nie udawało. Teraz nadarzyła się okazja, bowiem Leaddis przebywa na wyspie Shutter, a potrzebny jest szeryf federalny, który rozwiąże sprawę tajemniczego zniknięcia jednej z pacjentek - Rachel Solando.
To właśnie Teddy należy do bohaterów, którzy najbardziej spodobali mi się z całej powieści. Jest on postacią tajemniczą, która nie lubi dzielić się informacjami ze swojego życia prywatnego z każdą napotkaną osobą. Nieugięcie dąży do celu by rozszyfrować zagadkę zniknięcia Rachel Solando.
"Ale czy odcinając się od przeszłości, zapewniamy sobie lepszą przyszłość?"
Styl pisania autora może dla niektórych wydać się dość ciężki i takie też było moje pierwsze odczucie co do Wyspy Tajemnic, jednakże im dalej zagłębiamy się w lekturę tym mniej zaczyna nam to przeszkadzać, staje się wręcz czymś, bez czego książka nie miała tego swojego niepowtarzalnego klimatu. Jednakże nie jest to książka dla wszystkich. Z całą pewnością znajdą się osoby, którym styl pisania autora nie będzie odpowiadał.
Wyspa Tajemnic to niesamowicie wciągająca książka o niezwykle zaskakującym zakończeniu. Do głowy by mi nie przyszło, że powieść może zakończyć się w taki sposób. Utrzymuje w sobie wspaniały klimat między innymi dzięki oryginalnym stylu autora i ciekawym bohaterom. Z pewnością sięgnę po inne książki Dennisa Lehane, a także obejrzę ich ekranizacje. Mam nadzieję, że nie się na nich nie zawiodę.
"Dla ludzi gruz jest czymś szpetnym, ale ja
uważam, że spełnia swoje zadanie. Jest estetyczny, ma swój urok. Moim
zdaniem, piękno rzeczy istnieje w umyśle tego, który ją ogląda."
Kiedyś oglądałam film, ale już nie pamiętam o czym jest, a dopiero niedawno się dowiedziałam, że powstał on na podstawie książki, ale sama nie wiem czy chciałabym po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam. Warto poświęcić jej parę chwil ;)
UsuńOkładka bardzo zachęcająca, przynajmniej w moim odczuciu :) sam opis brzmi trochę zbyt pospolicie i nie jestem pewna czy czuję się zachęcona, ale z Twojej recenzji wynika ze to całkiem dobra ksiazka... Może się kiedys skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie chciałam za dużo pisać, aby nie zdradzić za nadto fabuły, ale jestem pewna, że książka może cię zaskoczyć :D
UsuńObejrzałam film nie wiedząc, że istnieje książka ;___;
OdpowiedzUsuńNazwa filmu obiła mi się o uszy, ale o książce nie słyszałam. Musze przyznać, że opis wydaje się ciekawy, ale to jednak nie moje klimaty :c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alpaka
Mam nadzieję, że może kiedyś się jednak skusisz na książkę albo film :D
UsuńOglądałam film tuż przed świętami i jestem nim po prostu zachwycona! To zakończenie... Ach, niesamowite!! :) Nie wiedziałam, że jest też książka. Będę musiała się koniecznie rozejrzeć. :)
OdpowiedzUsuńJa również byłam pod wielkim wrażeniem zakończenia filmu! Zupełnie się go nie spodziewałam :D Mam nadzieję, że książka cię nie zawiedzie.
UsuńOglądałam film, jednak nie miałam pojęcia, że powstał na podstawie książki. Chętnie bym ją przeczytała, jednak zakończenie nie byłoby już dla mnie zaskoczeniem. No cóż, trudno. Film był jednak bardzo udany, więc nie narzekam (za bardzo). ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że okładka robi swoje. Zachęca i to bardzo. Kolejna książka o, której nie słyszałam ale raczej nie pojawi się na mojej liście...
OdpowiedzUsuńNa blogu dodałam opcję obserwatorów na samym dole. Zapraszam! http://fandomowe-zycie-prim.blogspot.com/
Książka raczej mnie nie zaciekawiła, ale film z przyjemnością obejrzę :)
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
mam nadzieję, że film nakłoni cię jednak do sięgnięcia po książkę :D
UsuńKsiążkę mam w planach, bo film uważam za rewelacyjny ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że spodoba ci się tak samo jak film :D
UsuńNa pewno przeczytam, bardzo lubię takie klimaty ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej lektury. Mam nadzieję, że książka przypadnie ci do gustu! :D
UsuńWidziałam tylko film :)
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie musisz przeczytać książkę! :D
Usuńa ja raczej podziękuję.
OdpowiedzUsuńnie mój klimat. :)
Szkoda, ale może jednak kiedyś :D
UsuńPrzekonałaś mnie do tej książki :)
OdpowiedzUsuńBardzo się z tego cieszę :D
UsuńSłyszałam jedynie o filmie, ponieważ mój brat jest nim zachwycony, ale do głowy by mi nie przyszło, że istnieje książka. Chętnie przeczytam, a następnie obejrzę film.
OdpowiedzUsuń+ muszę Ci powiedzieć, że jestem pod urokiem Twojego wyglądu bloga. Uwielbiam takie mroczne barwy. Chętnie Cię z tego powodu zaobserwuje :)
W takim razie życzę ci miłej lektury oraz udanego seansu. :)
UsuńJeśli chodzi o wygląd bloga to zasługa mojej przyjaciółki, która jest w tych sprawach nieoceniona :D Cieszę się, że ci się u mnie spodobało.