Kolejny miesiąc 2014 roku minął jak z bicza strzelił. Zajęci świątecznymi przygotowaniami nie spostrzegliśmy nawet, że wielkimi krokami zbliżamy się do końca 2014 roku. Dziś wszyscy świętujemy nadejście nowego roku, który z całą pewnością szykuje dla nas liczne niespodzianki. Wielu z nas składa sobie różne wyzwania i postanowienia, mając nadzieję, że uda im się je wypełnić w 2015 roku. Sama mam ich także kilka w zanadrzu, jedne mniej ważne, nie wymagające większego zaangażowania, inne będące moim numerem jeden, do których będę musiała przyłożyć się z całych sił.
Tym przydługim słowem wstępu chciałabym przedstawić wam kolejną już listę dwudziestu utworów, które zdecydowanie dominowały na mojej playliście w grudniu. Jako, że jak już mówiłam grudzień to zdecydowanie miesiąc świątecznej gorączki nie zabrakło tu także świątecznej piosenki. Choć sama nie jestem zbyt wielką fanką świątecznych singli, wręcz te nowe uznaję nawet jako chwyty komercyjne, ten zdecydowanie podbił moje serce i z całą pewnością nie raz będę do niego wracać. Jako, że jak wiecie z poprzedniego posta, na gwiazdę otrzymałam płytę jednego z dwóch moich ulubionych zespołów, Thirty Seconds to Mars Love Lust Faith + Dreams, na grudniowej liście nie zabrakło kawałków z tego właśnie krążka. Tak więc nie przedłużając już zapraszam was do zapoznania się z ostatnim już w 2014 roku muzycznym podsumowaniem miesiąca. A tak przy okazji udanego sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku!
Top 20 grudnia:
(tytuły utworów są jednocześnie linkami piosenek, kolejność przypadkowa)
- Thirty Seconds to Mars - From Yesterday
- Calvin Harris feat. Ellie Goulding - Outside
- Thirty Seconds to Mars - Up in the air
- Hurts - All I want for Christmas is New Year's Day
- Lenny Kravitz - The Chamber
- Thirty Seconds to Mars - Conquistador
- Hurts - Stay
- Echosmith - Cool Kids
- Thirty Seconds to Mars - Depuis le début
- Muse - Follow Me
- Hurts - Sunday
- Thirty Seconds to Mars - Birth
- Hurts - Wonderful life
- Thirty Seconds to Mars - The Kill (Bury Me)
- Calvin Harris & Alesso feat. Hurts - Under Control
- Taylor Swift - Blank Space
- Muse - Madness
- Axwell Λ Ingrosso - Something New
- Kings of Leon - Sex on Fire
- Hurts - Better than love
Pozdrawiam Katherine Parker
MUZYCZNE PODSUMOWANIE MIESIĄCA
październik (2014) | listopad (2014) | grudzień (2014) | styczeń (2015) | luty (2015)
październik (2014) | listopad (2014) | grudzień (2014) | styczeń (2015) | luty (2015)
Zdradź mi jaki jest Twój drugi ulubiony zespół zaraz po 30STM! Jestem bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy uwielbiam i modle się do wszystkich pisoenek Marsów (ma się rozumieć) oraz podoba mi się również kawałek "Sec on Fire"
Pierwsze miejsce zajmuje u mnie zespół Hurts, który wielbię nad życie! :D Zaraz po nich na drugim miejscu stoją Marsi ;)
UsuńCóż, Marsów znam tylko do płyty This is war, a potem już tylko "Up in the air" i nic więcej z ich ostatniej płyty. Najbardziej do mnie przemawiają swoją drugą płytą i te wręcz uwielbiam. A na Lennego Kravitza i "The chamber" choruje gdzieś od wakacji i nadal nie mogę się pozbyć go z głowy!
OdpowiedzUsuńTych poprzednich ich płyt jeszcze tak dobrze nie znam, ale mam kilka piosenek które uwielbiam :)
UsuńTamte, w mojej opinii, są bardziej rockowe. Dwie pierwsze to fajne, jak na nich mocne brzmienie. This is war to początek romansu z elektroniką, a ta ostatnia to zwieńczenie tego romansu. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo całej płyty nie słuchałam. Ale polecam te stare, mają klimat. :)
UsuńPrzesłuchiwałam kilka razy płytkę "A beautiful lie" i strasznie mi się podobała. Zdecydowanie moje klimaty. Muszę lepiej im się przyjrzeć ;)
UsuńBardzo fajna lista piosenek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alpaka
Widzę tutaj parę znajomych piosenek :D
OdpowiedzUsuńSłuchałam ostatnio całej płyty Echosmith i przyznam, że są całkiem przyjemni, no i Hurts <3 :D
Stwierdziłam, że muszę się bardziej przyjrzeć Echosmith bo zapowiadają się obiecująco :) Hurts jak zawsze świetni <3
OdpowiedzUsuń