środa, 5 października 2016

[19] Książkowe zdobycze września


Ostatnio jakaś nieznana mi siła sprawia, że przeoczam wszystkie ważne posty, które już jakiś czas temu sobie zaplanowałam. Tak się stało między innymi właśnie z wpisem o książkowych nowościach września, jak i podsumowaniem września! Nadrabiam więc zaległości i choć już lekko spóźniona przedstawiam wam mój wrześniowy stosik z nowościami. Już w sierpniu było tych książek na prawdę sporo (a najsmutniejsze jest to, że udało mi się z nich przeczytać (o zgrozo) tylko jedną), a i we wrześniu uzbierałam na prawdę sporo pozycji. Jest to głównie zasługa egzemplarzy recenzenckich od różnych wydawnictw i właśnie zaczynam się powoli zastanawiać, czy przypadkiem nie zrezygnować z którejś współpracy. Od października zaczęłam studia (muszę poświęcić dwie godziny dziennie na dojazd) i obawiam się, że dalej nie poradzę już sobie z takimi zaległościami, dlatego rezygnacja z kilku współprac wydaje mi się najodpowiedniejsza. Co o tym sądzicie? Jak wy radzicie sobie w takich sytuacjach? Żeby nie było, oczywiście nie narzekam na te wszystkie książki, no bo jak można by było, gdy wszystkie są takie cudowne!
Jak więc prezentują się moje książkowe zdobycze września?


♥ Uratuj mnie Anna Bellon [egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Znak]
Wiem, wiem... Już nie raz powtarzałam, że nie czytam polskich książek i choć próbuję, to i tak nie jestem do nich przekonana, a tu nagle znów wyskakuję z polską książkę. To dobrze, czy źle? Pewnie raczej bym się na nią nie zdecydowała, jednak jej historia strasznie mnie zaciekawiła. Zawsze uwielbiałam książki, których jednym z wątków jest muzyka, gdzie to właśnie ona odgrywa bardzo dużą rolę. Jak więc mogłam przejść obok tej pozycji obojętnie? Coś mi podpowiada, że to może być na prawdę świetna książka i mam szczerą nadzieję, że się na niej nie zawiodę.

♥ Coś świętego Sarah Dessen [egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Pascal]
Co tu dużo mówić, bardzo lubię książki tej autorki i zwyczajnie nie mogę sobie odmówić żadnej, która wyszła z pod jej pióra. Choć kilka razy trochę się nudziłam czytając którąś z powieści, jednak zawsze zwycięża moja ciekawość, która nie pozwala mi przejść kolo kolejnego nowego tytułu obojętnie. 

♥ Wszystko to, co wyjątkowe Matthew Quick [egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa HarperCollins Polska]
Tak, jak w przypadku poprzedniej pozycji, tu również wybrałam tą powieść głównie ze względu na autora. No po prostu uwielbiam go! Matthew Quick napisał moją najukochańszą książkę (Poradnik pozytywnego myślenia - recenzja klik), a każda kolejna tylko jeszcze bardziej utwierdzała mnie w miłości do dzieł autora. Ostatnią książkę Quicka czytałam chyba jakieś dwa lata temu i gdy już powoli zaczynałam wątpić, że ukaże się w Polsce coś nowego z pod jego pióra, dowiedziałam się właśnie o książce Wszystko to, co wyjątkowe i mam nadzieję, że to czekanie będzie jak najbardziej uzasadnione.

♥ Naznaczeni: Mroczna strona Jennifer Lynn Barnes [egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Pascal]
Poprzednia część serii (recenzja klik) niesamowicie mi się spodobała - potrafiła wciągnąć od samego początku i na każdym kroku zaskakiwała coraz to nowszymi zwrotami akcji. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło i nie wyobrażam sobie, abym mogła nie chcieć zapoznać się z dalszym ciągiem tejże historii.

♥ Working it Kendall Ryan [j.w.]
Autorkę znam już dzięki serii Unravel Me (recenzja klik), w której przedstawiona historia bardzo mnie zaintrygowała i sprawiła, że autorka zapadła mi w pamięci. Z opisu Working it może wydawać się niczym niezbyt zaskakująca, a powiedziałabym nawet, że to kolejna pozycja pełna wciąż powtarzanych schematów. Ja jednak jak na razie nie mam z takimi rzeczami problemu i choć zapewne czytałam już kilka podobnych historii, to i tak chętnie zapoznam się z kolejną, gdyż każda wnosi za sobą coś zupełnie innego. Liczę, że to właśnie otrzymam czytając Working it.

Pieśń Dawida Amy Harmon [egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Editio]
Akurat, gdy byłam w trakcie czytania Prawa Mojżesza (recenzja klik) dowiedziałam się o wchodzącej na polski rynek wydawniczy kolejnej części serii. Od razu stała się ona moim książkowym must have. Po tym, co poznałam czytając historię Mojżesza (zapoznając się z nie tylko wciągającą i bardzo oryginalną historią, lecz przede wszystkim z bardzo obiecującym stylem autorki) nie było dla mnie innej opcji, jak tylko ponowne sięgnięcie po kolejną powieść autorki. Jestem jej niesamowicie ciekawa i tylko czekam już z wielką niecierpliwością na moment, gdy będę mogła w końcu zagłębić się w tą nową historię.

Niebezpieczne istoty Kami Garcia & Margaret Stohl [zakup własny]
Do serii Kroniki Obdarzonych ma na prawdę bardzo spory sentyment. Choć tak właściwie nie przeczytałam jeszcze wszystkich części (została mi jeszcze trzecia) to jednak jest to jedna z tych pozycji, do których mogłabym wracać zawsze. Historia zawarta w Niebezpiecznych istotach niesamowicie mnie ciekawi, gdyż strasznie zastanawia mnie, co też ciekawego może wydarzyć się za pośrednictwem Ridley i Linka. Jak wspomniałam, nie wie jeszcze jak skończyły się Kroniki Obdarzonych, tak więc co za tym idzie, nie mam zielonego pojęcia, czego mogę spodziewać się właśnie po tej nowej serii. Na pewno sięgnę po nią jednak, gdy uda mi się już w pełni ukończyć Kroniki...

Niebezpieczne złudzenie Kami Garcia & Margaret Stohl [j.w.]
j.w.


DODATKOWO:
Królewna Śnieżka (2012) DVD recenzja klik
Tą interpretację historii Śnieżki zawsze bardzo miło wspominam i gdy tylko nadarzy się ku temu okazja, równie chętnie do niej wracam. Bardzo się cieszę, że udało mi się upolować własne DVD z filmem, tym bardziej, że za bardzo małą (można śmiało powiedzieć, że śmieszną) kwotę. Na pewno sprawi to, że będę powracać do tej historii znacznie częściej, niż dotychczas.

Moje książkowe zdobycze września prezentują się właśnie w taki sposób. Tradycyjnie pytam, co polecacie, a co raczej odradzacie? No i jakie wam udało się zdobyć książki na przestrzeni minionego miesiąca?

14 komentarzy :

  1. Zdobycze naprawdę ciekawe, a co do problemu "brak czasu - dużo współpracy".. Cóż, myślę, że rezygnacja z niektórych współprac jest jak najbardziej odpowiednia ;) możesz jeszcze poczekać, zobaczyć rzeczywiście czy nie wyrabaisz, ale jeśli tak będzie no to.. Nie ma sensu się męczyć ;). Ja zawsze uważałam, że czytanie to powinna być już w pewnym wieku [po szkolny! ;D] tylko przyjemność, a tak naprawdę przy natłoku zajęć, będziesz się zmuszała do czytania, no bo przecież obiecałaś wydawnictwu, że przeczytasz, napiszesz recenzję i nie mając ochoty na czytanie, będziesz czytać, a to.. Potrafi zmęczyć, trochę zniechęcić.. ;).

    Pozdrawiam, Rav:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, w sumie już teraz bardzo się z tym męczę. Oczywiście jestem wdzięczna wszystkim tym wydawnictwom które zechciały ze mną współpracować i za wszystkie książki, które otrzymałam od nich do recenzji, ale tak jak mówisz nie warto czytać pod przymusem. Tak sobie ostatnio uświadomiłam, że nawet nie mam czasu czytać tych książek, które chcę, tzn. tych starszych, tych które już dawno czekają sobie na swoją kolej na moim regale, czy tych z biblioteki. Tak więc rezygnacja z niektórych współprac chyba będzie najlepszym rozwiązaniem :)

      Usuń
  2. Piękne - aż miło popatrzeć ;) "Pieśń Dawida" bardzo kusi - mam nadzieje, że uda mi się ja wkrótce przeczytać.
    Pozdrawiam cieplutko!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem jej bardzo ciekawa i liczę, że wkrótce do niej zajrzę :)

      Usuń
  3. Z Twojego stosiku najbardziej interesuje mnie Quick :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Boli mnie to, że kolejne części Pięknych istot (czy spin off, czy cokolwiek to jest) są wydane przez inne wydawnictwo, w innym formacie i mają świecące a nie matowe okładki :(. Pominę fakt, że nie przeczytałam do tej pory Istot chaosu XD. Poległam. :C

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to również smuci, jednak mimo wszystko cieszę się, że te książki w ogóle ukazały się w Polsce :)

      Usuń
  5. Quick to moje czytelnicze marzenie, obojętnie jaka książka, chociaż "Poradnik pozytywnego myślenia" brzmi super! "Uratuj mnie" miałam w planach, jednak naczytałam się dość sporo niepochlebnych recenzji. Mimo wszystko jestem skłonna dać jej szansę, ponieważ znam bloga autorki ( i lubię!) oraz ze względu na muzykę <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana! Koniecznie musisz przeczytać "Poradnik pozytywnego myślenia"! To jedna z moich ulubionych książek i moim zdaniem najlepsza (jak dotąd) z pod pióra Quicka :)
      Nie wiedziałam, że autorka prowadzi bloga! :O Mogłabyś mi podać do niego link?

      Usuń
  6. Ostatnio złapałam się na tym, że chwilami muszę gonić, by wyrobić się w terminie. Postanowiłam się lepiej zorganizować, mniej czasu spędzać przy komputerze. Jeżeli czujesz, że winnaś z jakiejś współpracy zrezygnować, bo np. książki mniej Ci się podobają i czytasz z obowiązku, zrób to. Wolny czas dla siebie, dla znajomych też trzeba mieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czyta się praktycznie tylko same egzemplarze recenzenckie bo na inne już brak czasu, to chyba tym bardziej jest to powód, by z kilku współprac zrezygnować :)

      Usuń

Drogi czytelniku!
Twoja opinia jest dla mnie ważna. Tak więc zostaw po sobie jakiś ślad - tobie zajmie to tylko chwilę, a mi sprawi ogromną przyjemność i satysfakcję, że moja praca nie idzie na marne!
Katherine Parker

Copyright © 2014 About Katherine
Designed By Blokotek