Autor: Becca Fitzpatrick
Tytuł oryginału: Black Ice
Ilość stron: 400 stron
Ocena: 10/10
Nie daj się zwieść pozorom!
Britt długo przygotowywała się do wymarzonej wyprawy wzdłuż łańcucha górskiego Teton. Niespodziewanie dołącza do niej jej były chłopak, o którym dziewczyna wciąż nie może zapomnieć. Zanim Britt odkryje, co tak naprawdę czuje do Calvina, burza śnieżna zmusza ją do szukania schronienia w stojącym na odludziu domku i skorzystania z gościnności dwóch bardzo przystojnych nieznajomych. Jak się okazuje, obaj są zbiegami. Britt staje się ich zakładniczką. W zamian za uwolnienie zgadza się wyprowadzić ich z gór.
Gdy dziewczyna odkrywa mrożący krew w żyłach dowód na to, że w okolicy grasuje seryjny morderca, a ona może stać się jego kolejnym celem, sprawy przybierają dramatyczny obrót…
Britt długo przygotowywała się do wymarzonej wyprawy wzdłuż łańcucha górskiego Teton. Niespodziewanie dołącza do niej jej były chłopak, o którym dziewczyna wciąż nie może zapomnieć. Zanim Britt odkryje, co tak naprawdę czuje do Calvina, burza śnieżna zmusza ją do szukania schronienia w stojącym na odludziu domku i skorzystania z gościnności dwóch bardzo przystojnych nieznajomych. Jak się okazuje, obaj są zbiegami. Britt staje się ich zakładniczką. W zamian za uwolnienie zgadza się wyprowadzić ich z gór.
Gdy dziewczyna odkrywa mrożący krew w żyłach dowód na to, że w okolicy grasuje seryjny morderca, a ona może stać się jego kolejnym celem, sprawy przybierają dramatyczny obrót…
Britt wraz z najlepszą przyjaciółką Korbie postanawia udać się na wakacje w góry, aby móc urządzać liczne wędrówki, do których przygotowywała się od roku. Robiła to głównie ze względu na swojego byłego chłopaka i brata Korbie - Calvina, który uwielbiał wędrówki górskie, lecz gdy dowiedziała się, że chłopak ma im towarzyszyć była wściekła. W drodze do posiadłości rodziców Korbie dziewczyny padają ofiarą okropnych warunków pogodowych, przez co zostają uwięzione w samochodzie w nieznanej im okolicy. Aby uniknąć zamarznięcia Britt decyduje, że poszukają w pobliżu jakiegoś domku, gdzie będą mogły schronić się przed zimnem i wezwać pomoc. Nie spodziewały się jednak, że dwójka nieznajomych chłopaków może przynieść za sobą aż takie wielkie kłopoty.
Z początku dość niechętnie podchodziłam do tej książki. Wahałam się nawet, czy w ogóle po nią sięgnąć, Gdy jednak przeczytałam fragment powieści stwierdziłam, że koniecznie muszę się z nią zapoznać. Tak więc dzięki uprzejmości kochanej Jeanne Marie z bloga Story of my life , która to pożyczyła mi Black Ice mogłam w końcu zapoznać się z tą wspaniałą książką. Jak więc widzicie, czasami warto przeczytać choć fragment jakiejś powieści, aby zmienić swoje zdanie o niej.
Najpierw jednak chciałabym powiedzieć wam parę słów na temat fabuły książki autorstwa Becci Fitzpatrick. Jest ona bowiem pełna niesamowitych zwrotów akcji, a ponadto cały czas trzyma w napięciu. Autorka miała niesamowity pomysł na stworzenie książki, który na długo zapada w pamięci.
"Mówią, że kiedy umierasz, całe życie przebiega
ci przed oczami. Nikt nie mówi jednak o tym, że kiedy patrzysz, jak
umiera osoba, którą kiedyś kochałeś, doświadczenie to jest podwójnie
bolesne, ponieważ przeżywasz na nowo dwa życia, które niegdyś podążały
tą samą drogą."
Wykreowane przez nią postacie są również bardzo interesujące, a co najważniejsze oryginalne. Podczas czytania powieści poznajemy Britt, która jest narratorką powieści. Razem z nią brniemy przez to, co przytrafiło się bohaterce. Początkowo wydaje się być niewinną dziewczyną, która za główny cel postawiła sobie ponowne zdobycie swojego byłego chłopaka. Razem z rozwijającą się akcją dostrzegamy jednak, że nie jest ona do końca taką słabą osobą. Potrafi świetnie radzić sobie w sytuacjach, które dla większości z nas były by nie do rozwiązania. Moim faworytem został zdecydowanie jednak Mason - człowiek zagadka. To chyba głównie on był dla mnie wielkim zaskoczeniem w całej tej powieści.
Black Ice to zdecydowanie książka, która warta jest uwagi i z pewnością nie będziemy się przy niej nudzić. Fabuła jest niesamowita - oryginalna, trzymająca w napięciu, a także w pewnym stopniu realna, bo każdemu z nas może choć w pewnej mierze przytrafić się to, co działo się z Britt. Plusem jest też fakt, że mimo iż występuje tam wątek miłosny nie jest on dominujący i nie przytłacza całej fabuły. Na pewno nie jeden jeszcze raz sięgnę po Black Ice!
Kilka dni po premierze tej książki zaczęłam ją czytać, ale tak bardzo denerwowała mnie Britt, że postanowiłam odłożyć ''Black Ice'' na później.
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Może powinnaś dać jej jednak jeszcze jedną szansę ;)
UsuńCzyli warto przeczytać. Teraz tylko jedno pytanie: czy jest u mnie w bibliotece? Bo kasy na książki brak :/
OdpowiedzUsuńPewnie, że warto. Mam nadzieję, że jest :D
UsuńTej książki w planach nie miałam, ale jak przejść obojętnie obok oceny 10/10? Zastanowię się, jeśli książka jest taka rewelacyjna ;)
OdpowiedzUsuńJest i zdecydowanie warto poświęcić jej kilka chwil :D
UsuńMam co do książki mieszane uczucia, ale widzę, że jednak wart sięgnąć.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! :D
UsuńMam w planach :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem czy po nią sięgnę, gdyż saga Szeptem tej autorki była dość przeciętna.
OdpowiedzUsuńTej sagi jeszcze nie czytałam, ale słyszałam, że ponoć bardzo różni się stylem od "Black Ice".
UsuńJuż czytałam i choć aspekt bohaterów jak dla mnie kuleje, to Black Ice ma genialny klimat i ogólnie rzecz ujmując, książka mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńZgadza się klimat ma genialny :D
UsuńMimo twojej entuzjastycznej recenzji cały czas mam obawy przed tą książką, bo seria "Szeptem" tej autorki bardzo mnie zawiodła.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jednak powinnaś spróbować ją przeczytać. Ponoć mocno różni się stylem od "Szeptem".
UsuńKiedyś przeczytam, ale nie wiem kiedy, bo póki co nie ciągnie mnie do niej aż tak bardzo ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak szybko po nią sięgniesz ;)
UsuńNo nieźle ;) chciałam przeczytać, ale trafiłam na kilka niepochlebnych recenzji i moje chęci wzięło... A teraz znów się zastanawiam ;)
OdpowiedzUsuńPo co się zastanawiać, lepiej od razu po nią sięgać, bo na prawdę warto :D
UsuńFabuła wydaje się być bardzo interesująca no i do tego ta okładka...przyciąga uwagę :D
OdpowiedzUsuńJuż ja dopilnuję, żebyś ją przeczytała! :D
Usuńmam w planach, bo Szeptem było dość niezłe. :)
OdpowiedzUsuńJa w takim razie muszę nadrobić "Szeptem" :D
UsuńCałkiem spodobała mi się seria Szeptem tej samej autorki. Ciągle się jeszcze zastanawiam nad przeczytaniem "Black Ice", ale po Twojej recenzji już wiem, że muszę ją przeczytać! W końcu zła książka nie dostałaby takiej wysokiej oceny.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga. Widzę, że czytamy podobne książki, więc z pewnością będę tutaj częściej zaglądać :)
Wesołych Świąt! :D
Życzy Alpaka
Myślę, że nie zawiedziesz się "Black Ice". :) Miło mi, że podoba ci się u mnie i mam nadzieję że będzie tak cały czas :D
UsuńKsiążkę czytałam i jestem nią urzeczona. Wszystko mi się e nij podobało: mroczny klimat, potęgujące napięcie, niejednoznaczni bohaterowie i cudowne zakończenie. Ta książka jest po prostu boska, dlatego cieszę się, że Ty masz o niej takie samo zdanie, bo czytałam różne o niej opinie, nie zawsze tak entuzjastyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja również bardzo się cieszę, że tobie się tak podobała :D
Usuń