Czy wam lipiec również minął tak szybko jak mi? Dopiero co przecież do nas zawitał przynosząc ze sobą ogromną falę upałów, a tu już się z nim pożegnaliśmy! Sama jednak jestem z tego miesiąca bardzo dumna, gdyż udało mi się pobić swój osobisty rekord w ilości przeczytanych w miesiącu książek, ale o tym więcej w dalszej części posta. W tym miesiącu postanowiłam popracować trochę nad szatą graficzną postów podsumowujących, gdyż muszę się wam przyznać, że ten pierwszy czerwcowy zrobiłam troszkę na odczepkę, ale to się już nie powtórzy i mam nadzieję, że teraz będzie się wam je jeszcze lepiej czytało :) Dodatkowo, ci co śledzą mojego facebook'owego fanpage'a wiedzą, że udało mi się również nawiązać współpracę z wydawnictwem Pascal co jest dla mnie ogromnym sukcesem! Jestem również niesamowicie szczęśliwa, gdyż w sumie nawet sama nie kontaktowałam się z wydawnictwem w celu współpracy, tylko ich przedstawicielka sama się ze mną skontaktowała. Sprawiło mi to przeogromną radość za co jeszcze raz serdecznie dziękuję :3 Mam również nadzieję, że wydawnictwo Pascal będzie zadowolone z naszej współpracy :D No to co, zapraszam do podsumowania!
Najpierw to co najważniejsze, czyli lista przeczytanych przeze mnie w miesiącu lipcu książek. Jak już wspomniałam udało mi się pobić mój osobisty rekord w ilości przeczytanych pozycji w jednym miesiącu, z czego jestem ogromnie dumna. Teraz oczywiści podniosłam sobie poprzeczkę jeszcze wyżej i cały czas będę dążyć do jeszcze lepszych wyników. W lipcu przeczytałam aż osiem pozycji, z czego siedmiu udało mi się napisać recenzje i umieścić je na blogu. Dla porównania dodam tylko, że w czerwcu było to tylko pięć książek. Dla niektórych z was pewnie będzie to bardzo mała ilość, ja jednak czuję ogromną dumę :) Dodatkowo dwie pozycje udało mi się przeczytać za pośrednictwem akcji Book Tour, co sprawiło mi niezłą frajdę :3
dziewczyna, która chciała zbyt wiele | szukając alaski | kochani dlaczego się poddaliście? | utrata | musimy coś zmienić | kim jesteś, sky? | o krok za daleko | istoty ciemności (recenzja wkrótce)
Jeśli chodzi o filmy, których to recenzje udało mi się umieścić na blogu z tym już nie jest aż tak wesoło. W czerwcu zrecenzowałam sześć filmów, natomiast w lipcu było ich tylko trzy. Nie mam pojęcia co jest tego przyczyną, ale jestem przekonana, że w sierpniu taki wynik już się nie powtórzy i będzie zdecydowanie lepiej :3
Jeśli chodzi o posty z dziedziny "inne" tutaj również nie była szału, bo ukazały się jedynie trzy wpisy (łącznie z dzisiejszym). Chyba ten miesiąc całkowicie poświęciłam książką :D
wyniki konkursu z "hellheaven" | przepisowo: pancakes | podsumowanie lipca
Tak więc w sumie w tym miesiącu na blogu umieściłam trzynaście wpisów - nie jest źle, ale mogłoby być lepiej :)
W przypadku zdobyczy książkowych ten miesiąc uważam za jak najbardziej udany. Właśnie dzisiaj przyszło do mnie większość pozycji, na których tak bardzo zależało mi w lipcu, tak więc jak się pewnie domyślacie jestem dzisiaj niesamowicie szczęśliwa :D
W końcu udało mi się zamówić trzecią część serii After - Atret. Ocal mnie. To w sumie na niej zależało mi najbardziej, tak więc teraz tylko muszę znaleźć chwilę by móc w końcu się za nią zabrać :3 Kolejne dwie pozycje to Utrata oraz Toxic, czyli dwa dzieła Rachel Van Dyken z serii Zatraceni, którą to miałam okazję poznać dzięki Book Tour (recenzja). Kolejna pozycja przyciągnęła moją uwagę przede wszystkim swoją fantastyczną okładką. Mowa o Collide, którego to jestem strasznie ciekawa. Ostatnia książka to ogzemplarz recenzencki od wydawnictwa Pascal - O krok za daleko (recenzja)
Dalej jeszcze udało mi się zdobyć trzy fantastyczne filmy - Wielki Gatsby (recenzja), Hobbit. Niezwykła podróż oraz Hobbit. Pustkowie Smauga za jednyne... uwaga, uwaga... trzy złote za sztukę! Jak zobaczyłam ile one kosztują wiedziałam, że koniecznie muszę je kupić! No powiedzcie sami jaka okazja!
Jeśli chodzi o muzyczne podsumowanie lipca, to w tym miesiącu znów udało mi się poznać wiele ciekawych kawałków, na które pewnie bym nie zwróciła uwagi, gdyby nie opcja folow na stronie deezer.com która sama prezentuje nam różne utwory na podstawie zgromadzonych w naszej biblioteczce kawałków. Do prawdy muszę powiedzieć, że jest to bardzo pożyteczna opcja :)
Całą playlistę możecie przesłuchać oczywiście na youtube.com klikając na powyższy baner, który przeniesie was na stronę. Jestem bardzo ciekawa, czy któryś z zaprezentowanych przeze mnie utworów jest wam znany, tak więc piszcie w komentarzach.
A jakie mam plany na sierpień? No cóż przede wszystkim jeszcze więcej czytać, nadrobić zaległości w filmach oraz w postach. Już niedługo blog będzie obchodzić swoje pierwsze urodziny (nie do wiary, że to tak szybko zleciało), więc może z tej okazji wprowadzę na blogu jakieś drobne zmiany w wyglądzie i może uda mi się zorganizować jakiś mały konkurs ale nic jeszcze nie obiecuję. Możliwe także, że niedługo uda mi się pojechać na kilka dni nad nasze polskie morze, więc postów nie będzie tak dużo, ale to jeszcze poinformuję was na moim fanpage :)
Tradycyjnie jeszcze na koniec chciałam się zapytać, jak wam minął lipiec? Pochwalcie się swoimi osiągnięciami.