Autor: Sara Shepard
Tytuł oryginału: Never Have I Ever
Cykl: The Lying Game
Tom: II
Ilość stron: 297 stron
Ocena: 8/10
Niewiele
pamiętam ze swojego życia, pozostały zaledwie przebłyski wspomnień.
Wiem jedno: nie tak dawno miałam wszystko - wspaniałych przyjaciół,
cudownego chłopaka i kochającą rodzinę. Teraz Emma, moja siostra
bliźniaczka, zajęła moje miejsce i desperacko próbuje rozwikłać zagadkę
mojego zniknięcia. Jednak czuje, że ktoś śledzi każdy jej ruch...
Emma
cały czas musi udawać swoją nieżyjącą siostrę bliźniaczkę. Powoli
zaczyna się do tego przyzwyczajać, jednakże cały czas musi mieć się na
baczności, gdyż morderca cały czas ma ją na oku. Wraz z Ethan'em
bohaterka stara się znaleźć choć najdrobniejszą poszlakę, która może
pomóc im w odkryciu zabójcy. Podejrzenia coraz bardziej padają na Lili i
Gabby, Twitterowe Bliźniaczki, które mogą mieć motyw do pozbycia się
Sutton. Ale czy te dwie głupiutkie, z pozoru niewinne dziewczyny byłyby w
stanie zabić człowieka? Czy powinna brać ich pogróżki na poważnie?
Od przeczytania pierwszej części z serii The Lying Game
z niecierpliwością oczekiwałam momentu, kiedy będę mogła sięgnąć po
dalsze tomy. Spodziewałam się po nich na prawdę dobrej powieści, pełnej
mrocznych i niebezpiecznych zagadek oraz świetnie wykreowanych
bohaterów. Kiedy w końcu w moje ręce wpadły pozostałe trzy części tej
serii nie posiadałam się z radości. Od razu zabrałam się do czytania.
"Można być uśmiechniętym, ciągle uśmiechniętym i być skończonym łotrem."
Byłam wielce zachwycona Grą w kłamstwa i liczyłam, że pozostałe części będą równie fantastyczne. Jeśli więc chodzi o Nigdy przenigdy
troszeczkę się zawiodłam. Akcja nadal była porywająca i czytałam powieś
z zamarłym tchem, jednakże to już nie było to samo co jej
poprzedniczka.
W
tej części mamy do czynienia głównie z opisem akcji, w której Emma cały
czas ma na oku przyjaciółki Sutton, w szczególności Twitterowe
Bliźniaczki. Czegoś zabrakło mi w tej części. Co prawda poznajemy dalszą
przeszłość z życia nieżyjącej już dziewczyny, dowiadujemy się, że nie
była taką niewinną i dobrą osobą, jakiej obraz wykreowała sobie Emma i
poznajemy szereg osób, które mogły by pragnąć śmierci Sutton.
"Czasem bowiem ci, których najmniej podejrzewamy, mogą stanowić dla nas największe zagrożenie."
Bohaterowie
pozostali ci sami, których mogliśmy poznać w poprzedniej części,
jednakże o nich też dowiadujemy się czegoś więcej. Na przykład poznajemy
sekret Madeline i jej brata Thayer'a, który dziewczyna starała się
ukryć.
Bardzo
podoba mi się styl, jakim w powieści posługuje się pisarka. Jest lekki i
przyjemny, ale jednocześnie ma w sobie to coś. Książka jest bardzo
wciągająca, przez co nie można się od niej oderwać i nim się obejrzymy
już przeczytaliśmy całość.
Choć Gra w kłamstwa zdecydowanie bardziej mi się podobała, Nigdy przenigdy
również ma coś w sobie. Możemy tu lepiej zapoznać się z bohaterami i
powoli, wraz z główną bohaterką poznawać tajemnicze życie Sutton Mercer.
Z niecierpliwością będę wyczekiwać chwili, w której dane mi będzie
sięgnąć po kolejną część serii, gdyż zapowiada się bardzo interesująco.
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Książka zdecydowanie nie dla mnie. Nie jest to tematyka, którą czytam. :)
OdpowiedzUsuńDużo się mówi o tej serii, ale ja sobie raczej ją odpuszczę (chociaż nic nie wiadomo, moja ciekawość jest nieprzewidywalna ;D)
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
jak już pisałam muszę wreszcie wziąć się za tą serię. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :D
UsuńByć może kiedyś uda mi się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBędę trzymała za to kciuki bo na prawdę warto ;)
UsuńMuszę się zabrać za dokończenie pierwszej części ;o
OdpowiedzUsuńJestem na połowie, a kusi mnie tyle innych, więc nie wiem za co się pierwsze zabrać ;D
Koniecznie czytaj pierwszą część. Nie zawiedziesz się ;)
UsuńZamówiłam w bibliotece ,,Gra w kłamstwa" (jestem pierwsza w kolejce :)). Mam nadzieję, że mi również się spodoba tak, jak Tobie.
OdpowiedzUsuńJa także mam taką nadzieję :) Czekam na recenzję ;)
UsuńKiedyś chciałam przeczytać, ale ostatnio jakoś wyleciała mi z głowy ta seria.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak po nią sięgniesz ;)
UsuńPóki co nie mam ochoty na tą książkę, ale w przyszłości kto wie ;-)
OdpowiedzUsuńAutorki nie znam, ale mam na nią oko. Może kiedyś, w wolnej chwili sięgnę po tą serię podobnie jak po PLL ;)
OdpowiedzUsuń