Święta zbliżają się już wielkimi krokami, a co za tym idzie zbliżają się i piosenki świąteczne. Choć świąteczny klimat już powoli mnie dopada, czy to za sprawą książek, czy poprzez wykonywanie świątecznych ozdób, w przypadku muzyki dałam sobie jeszcze spokój. W ostatnich tygodniach mój muzyczny repertuar był nieco zakręcony. Zdarzyło się nieco wyjątków, które zaskoczyły nie tylko mnie, ale i moją przyjaciółkę, która dość dobrze zna już mój gust muzyczny. Zanim jednak zdradzę wam, czego słuchałam, przedstawię wam nowości, które pojawiły się ostatnio na rynku muzycznym. Wybrałam oczywiście kilka interesujących według mnie pozycji i szczerze wam powiem, że nie ma tu zbyt wielkiego szału.
W ostatnim niedzielnym przeglądzie muzycznym pisałam wam o kawałku Emperor's New Clothes amerykańskiego zespołu Panic! At the Disco, który jest pierwszą zapowiedzią ich nadchodzącej nowej płyty. W przeciągu ostatnich dni pojawił się nowy singiel z przyszłego krążka Death of a Bachelor, a mianowicie LA Devotee. Jest on bardziej radosny w porównaniu do Emperor's New Clothes, lecz nadal utrzymany jest w stylu Panic! At the Disco. LA Devotee nie zrobił na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia, jednakże chętnie mimo to zapoznam się z dalszymi kawałkami z nowej płyty zespołu. Dalej pojawił się nowy album finlandzkiego zespołu Softengine. Jakiś czas temu namiętnie słuchałam ich pierwszego krążka We Created the World więc z pewnością i From Earth, From Ashes, From Dust sobie nie odpuszczę. Na razie udało mi się zapoznać z jednym singlem z tej płyty, a mianowicie z Big Fat Bass Drums i muszę przyznać, że był on nawet interesujący. Ostatnia z wybranych przeze mnie nowości muzycznych to soundtrack z filmu Igrzyska śmierci: Kosogłos część 2 (recenzja klik). Choć jest to soundtrack z muzyką klasyczną, z pewnością dla niejednego z fanów Igrzysk... jest to pozycja obowiązkowa. Osobiście, choć sama raczej takich soundtracków nie słucham z pewnością się z nim zapoznam.
Jak więc mówiłam, nowości muzyczne w ostatnich tygodniach nie porywają, ale ważne że coś mimo to się znalazło. Pozostawiam was więc z moją ostatnią playlistą - pamiętajcie, że możecie przesłuchać jej wygodnie na youtube.com klikając w poniższy obrazek, który was tam przeniesie. Jak zawsze liczę, że znajdziecie coś dla siebie. No i oczywiście czekam na kawałki z waszych playlist!
Niecierpliwie czekam na nową płytę Panic! At the Disco - na szczęście to już niedługo :)
OdpowiedzUsuńRównież jestem jej bardzo ciekawa :)
UsuńTeż słuchałam w tym tygodniu The Hills <3 Poza tym koleżanka poleciła mi I Know What You Did Last Summer- Shawna Mendesa, którą co prawda już wcześniej słyszałam, ale to w tym tygodniu porwała mnie na dobre. Poza tym Little Mix i A.D.I.D.A.S oraz Sam Hunt- Take Your Time. To chyba moje trio tego tygodnia ;) I oczywiście od dwóch tygodni namiętnie słucham Gabrielle Aplin, nie wiem co w jej piosenkach jest szczególne, ale są one obłędne ^^
OdpowiedzUsuńNie słyszałam żadnych z wymienionych przez ciebie piosenek, więc z wielką przyjemnością się z nimi zapoznam :D Może wpadnie mi coś w ucho :D
UsuńEdward At Her Bed To piękny utwór, aż mam ochotę posłuchać całej ścieżki dźwiękowej :D
OdpowiedzUsuńZgadza się, to bardzo piękny utwór :D
UsuńZnana mi jest jedyie 9, jednak chętnie zapoznam się z pozostałymi utworami
OdpowiedzUsuńZapraszam:
kruczegniazdo94.blogspot.com
Mam nadzieję, że coś ci się tam spodoba :)
Usuń